Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podsumował mijający rok. Z wielu powodów nie był to rok łatwy - napisał w mediach społecznościach. Jutro może być lepsze, Polska może być lepsza – ale musimy brać sprawy w swoje ręce - dodał.
CZYTAJ TAKŻE: Tusk oskarża premiera: „Czy wyście powariowali? Przecież ludzie nie przeżyją takich podwyżek”. O czym zapomniał?
Trzaskowski podsumował mijający 2021 rok zaznaczając, że nie był to rok łatwy. Wspomniał o walce z pandemią i o kryzysie na wschodniej granicy.
Szeroko pojęta sytuacja międzynarodowa stała się bardzo napięta – i to niebezpiecznie blisko naszych granic. A jednocześnie ekipa rządząca stawia na egzotyczne, antyeuropejskie sojusze z politycznymi przyjaciółmi jednego z głównych autorów tych napięć, czyli Władimira Putina
— podkreślił Trzaskowski.
Jak zauważył był to też trudny czas z punktu widzenia samorządów.
To kolejny rok uderzania w lokalne budżety, czego zwieńczeniem jest tzw. „Polski ład”, który spowoduje w naszych finansach ogromne wyrwy
— zaznaczył, dodając, że odczują je wszyscy, w całej Polsce, bo budżety samorządowe to przecież pieniądze, które przeznaczane są na ważne dla mieszkańców inwestycje i działania.
Według Trzaskowskiego ucierpią również budżety domowe.
Szalejąca drożyzna dotyka praktycznie każdego obszaru życia – odczuwamy ją na codziennych zakupach, płacąc za żywność, za paliwo, widzimy też przerażające podwyżki cen energii czy gazu
— podkreślił.
Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze bardzo groźne posunięcia władzy na poziomie praw i wolności obywatelskich – te bardziej i te mniej jawne. Próby kneblowania wolnych mediów. Doniesienia o inwigilacji przeciwników władzy. Robi się coraz bardziej duszno i niebezpiecznie
— wyliczył Trzaskowski.
Trzaskowski chwali prezydenta za weto
Zaznaczył jednak, że trzeba szukać źródeł optymizmu. Jednym z nich jest pojawienie się szczepionek i powszechny do nich dostęp.
To już jest zasadniczy przełom. Przełom, który pozwala liczyć, że w pewnej perspektywie możemy nad pandemią wreszcie zapanować
— napisał prezydent Warszawy.
Podkreślił, że dobrym prognostykiem jest presja wywoływana protestami i sprzeciwem tysiące Polek i Polaków w całym kraju przeciwko wyprowadzaniu naszego kraju z Unii Europejskiej. Manifestujących w obronie praw kobiet czy wolnych mediów.
Ta presja potrafi – przynajmniej czasami – działać nawet na tę cyniczną i bezwzględną ekipę
— wskazał Trzaskowski.
Trzaskowski pozytywnie zaskoczony jest decyzją prezydenta Andrzeja Dudy ws. nowelizacji ustawy medialnej.
W większości spraw się z nim nie zgadzam, ale w sytuacji kiedy na szali leży przyszłość stosunków polsko-amerykański, a polityka rosyjska jest coraz bardziej agresywna trzeba docenić fakt, że prezydent Duda potrafił oprzeć się oczekiwaniom swojego obozu politycznego i podjąć decyzje dobrą dla Polski, ratującą wolność mediów, nasze podstawowe interesy oraz wizerunek
— napisał.
Miejmy nadzieję, że Prezydent w tej sprawie będzie konsekwentny
— dodał.
Podsumował też mijający rok z perspektywy włodarza miasta, podkreślając, że w Warszawie, mimo trudnej sytuacji finansowej, cały czas realizowane są ważne projekty. Wśród nich wymienił „projekt Nowe Centrum Warszawy ze zmieniającym się tzw. placem Pięciu Rogów, zieloną Marszałkowską czy Rondem Dmowskiego, z rosnącą w oczach nową siedzibą Muzeum Sztuki Nowoczesnej”. Przypomniał, że w tym roku na stołeczne tory wyjechały nowe tramwaje, rozpoczęły się prace przedprojektowe przy budowie III linii metra na Pragę Południe. Ogłoszony został też przetarg na I etap budowy Sinfonia Varsovia Centrum.
Zatem nawet w tak trudnych czasach stolica cały czas idzie naprzód
— zaznaczył prezydent stolicy.
Trzaskowski zadowolony z powrotu Tuska
Trzaskowskiego bardzo ucieszył powrót Donalda Tuska do Platformy Obywatelskiej, która odzyskała wigor i energię. Ma też nadzieję „na dojrzałość wszystkich partii opozycyjnych w przyszłym roku”.
Bardzo pozytywnie nastraja mnie także fakt zjednoczenia samorządowców z całej Polski - jesteśmy razem i nie poddajemy się antysamorządowej polityce rządu. To nie są pojedyncze spotkania czy manifestacje, ale regularna, konsekwentna robota. Nie mam wątpliwości, że kapitał wspólnego zaufania i wiele ważnych analiz i propozycji konkretnych rozwiązań zaprocentują w przyszłości
— napisał prezydent Warszawy.
Przypomniał też tegoroczny Campus Polska Przyszłości gdzie, jak napisał, „wraz z kilkuset młodymi, aktywnymi ludźmi z całej Polski przez niemal tydzień rozmawialiśmy o sprawach najważniejszych, o tym, jak zmieniać Polskę, Europę i świat na lepsze”.
To było kapitalne doświadczenie – ta energia, ten zapał do działania, ta świeżość w myśleniu, z którą spotkaliśmy się podczas Campusu to chyba najlepszy dowód na to, że mamy na czym i na kim opierać nadzieje na lepszą przyszłość
— podsumował Trzaskowski.
Na koniec zaznaczył, że jest kilka punktów zaczepienia, „które sprawiają, że możemy z pewnym optymizmem patrzyć w przyszłość”.
Jutro może być lepsze, Polska może być lepsza – ale musimy brać sprawy w swoje ręce. Bo nikt nie zrobi tego za nas
— napisał Rafał Trzaskowski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
mm/PAP/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/580116-jak-zwykle-atak-na-rzad-trzaskowski-podsumowal-2021-rok