W ostatnich dniach pojawiały się informacje o zwożeniu nad granicę gruzu i kamieni z białoruskich zakładów budowlanych - poinformował rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
W ost. dniach pojawiały się informację o zwożeniu nad granicę gruzu i kamieni z białoruskich zakładów budowlanych. Widziano kilka ciężarówek z takim ładunkiem…
— napisał w niedzielę na Twitterze Stanisław Żaryn.
Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych odniósł się w ten sposób do informacji o obrzucaniu kamieniami policjantów, którzy w sobotę wieczorem interweniowali podczas próby siłowego przejścia migrantów przez polsko-białoruską granicę.
W niedzielę rano podlaska policja poinformowała, że około 50 migrantów siłowo wdarło się w sobotę na teren Polski przez polsko-białoruską granicę w rejonie Starzyny w gminie Dubicze Cerkiewne (Podlaskie).
Próba siłowego przekroczenia granicy
Inna kilkudziesięcioosobowa grupa migrantów próbowała siłowo przekroczyć granicę i dostać się do Polski w okolicy Kolonii Klukowicze. Policjanci, którzy dojechali na miejsce zostali obrzuceni kamieniami.
W jednym z pojazdów policyjnych wgniecione zostały drzwi. Lekko ranny został również nasz policjant. Rzucony kamień trafił w kask funkcjonariusza z Łodzi. Na szczęście policjant nie wymagał hospitalizacji. Siła uderzenia była na tyle duża, że uszkodzony został hełm chroniący głowę policjanta
— poinformował rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa.
Oślepianie polskich funkcjonariuszy
W nocy z 12 na 13 listopada w rejonie Wólki Terechowskiej k. Czeremchy żołnierze białoruscy zaczęli niszczyć tymczasową zaporę graniczą - podała w sobotę SG. Doszło także do próby przekroczenia granicy przez ok. 100 migrantów; dostali oni od Białorusinów gaz łzawiący, którego użyto wobec polskich funkcjonariuszy.
W nocy w rejonie m. Czeremcha, żołnierze białoruscy zaczęli niszczyć tymczasową zaporę graniczą. Wyrywali słupki ogrodzeniowe oraz rozrywali concertinę przy pomocy pojazdu służbowego. Polskie służby były oślepiane wiązkami laserowymi oraz światłem stroboskopowym
— napisała na Twitterze Straż Graniczna.
Jak dodano, nieopodal tego miejsca około stuosobowa grupa migrantów oczekiwała na możliwość nielegalnego przekroczenia granicy.
Białorusini wyposażyli cudzoziemców w gaz łzawiący, który został użyty w kierunku polskich służb. Tej oraz kolejnym próbom nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej zapobiegliśmy
— przekazała SG.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/573955-zaryn-ujawnia-szczegoly-ataku-na-polskich-policjantow