Szokująca decyzja! Sąd Rejonowy w Elblągu przychylił się do wniosku b. prokurator Barbary K., która na pierwszym etapie, prowadziła sprawę afery amber Gold. Jej nieudolność przeszłą do historii prokuratury, a zaniechania prokurator z Gdańska doprowadziły do olbrzymiego rozrostu tej afery. Sąd Rejonowy w Elblągu uznał jednak, że sprawę nieudolnej śledczej umorzy, gdyż na jej ściganie zgodziła się Izba dyscyplinarna Sądu Najwyższego – nieuznawana przez „kastę” sędziowską.
CZYTAJ TAKŻE:TOP 10 cytatów z przesłuchania prokurator Kijanko: „Sprawa Amber Gold przerosła możliwości kompetencyjne prokuratury”
Najwyraźniej łzy i tragedia ofiar tej afery nie miały dla sądu większego znaczenia. Wystarczył fakt, że ws. immunitetu prokurator Barbary K. wypowiedział się Sąd Najwyższy oraz znienawidzona przez zbuntowane środowisko sędziowskie jego Izba Dyscyplinarna.
Kijanko miała prowadzić sprawę Amber Gold od 2009 do 2012 mroku, jednak z zeznań m.in. jednej z gdańskich policjantem, sprawa wlekła się niemiłosiernie, a członkowie komisji śledczej ds. Amber Gold udowodnili, że prokuratorka nie podejmowała niemal żadnych istotnych decyzji, które ukróciłyby przestępczy proceder Marcina P. oraz jego szajki. To m.in. dlatego poszkodowani stracili w tej aferze ponad 850 milionów złotych. Dziesiątki milionów stracił skarb państwa.
Decyzja sądu
Sędzia Maciej Rutkiewicz, który wydał to szokujące postanowienie, powiedział, że elbląski sąd doszedł do przekonania, że wobec Barbary K. brak jest wymaganego zezwolenia na ściganie za zarzucone jej przestępstwo, co jest konieczne w przypadku prokuratorów, których chroni immunitet.
Wynikało to z faktu, że uchwała sądu dyscyplinarnego przy prokuratorze generalnym zezwalająca na pociągnięcie Barbary K. do odpowiedzialności karnej za zarzucane jej przestępstwo została utrzymana w mocy uchwałą Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, którą utworzono nie zapewniając jej niezależności i bezstronności
– mówił.
Jak stwierdził, zostało to przesądzone wyrokiem TSUE z 15 lipca 2021 r. który uznał, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem UE. Sędzia przywołał również uchwałę trzech izb Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2020 r., z której wynika, że nienależyta obsada sądu występuje wtedy, gdy w składzie sądu znajduje się osoba wyłoniona na sędziego przez KRS w obecnym składzie.
W wydanym w poniedziałek postanowieniu Sąd Rejonowy w Elblągu umorzył postępowanie wobec Barbary K., a kosztami procesu obciążył Skarb Państwa. Postanowienie jest nieprawomocne. Prokuratura zapowiedziała już, że je zaskarży.
Akt oskarżenia
Akt oskarżenia wobec K. Prokuratura Okręgowa w Legnicy skierowała w grudniu 2020 r. do Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ. Jednak ten wystąpił do Sądu Najwyższego o przeniesienie tej sprawy do innego sądu, bo Barbara K. była prokuratorem w Prokuraturze Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz. Ostatecznie sprawę przekazano do rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Elblągu.
W ocenie legnickiej prokuratury, Barbara K. w rażący sposób zaniedbała swoje obowiązki, ignorując informacje o przestępczej działalności Amber Gold i nie wykonując wielu oczywistych z punktu widzenia śledztwa czynności. „W rezultacie umożliwiła kontynuowanie przestępczej działalności przez Marcina P. i kierowaną przez niego spółkę Amber Gold, której działania doprowadziły do niekorzystnego rozporządzenia mieniem niemal 19 tys. osób” - uznali śledczy.
WB,PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/573203-sad-umorzyl-sprawe-nieudolnej-prokurator-od-amber-gold