Poseł Lewicy Paweł Krutul przeprosił w studiu Telewizji Polskiej posłankę Prawa i Sprawiedliwości Joannę Borowiak. Sprawa dotyczy wypowiedzi sprzed kilku miesięcy. Doszło wówczas do włamania na konto posłanki PiS. Przypisano jej słowa, których nigdy nie wypowiedziała. I te właśnie słowa cytował swego czasu poseł Krutul. Później, gdy nie ulegało już wątpliwości, że cytaty były sfałszowane, nieco zwlekał z „mea culpa”, ale ostatecznie zdecydował się na ten krok.
Przeprosiny miały miejsce w programie TVP Info „Minęła 9”. Poseł Paweł Krutul powiedział:
Korzystając z okazji chciałem przeprosić panią posłankę Borowiak, bo blisko pół roku temu powiedziałem [coś] na antenie TVP Info. Okazało się, że powiedziałem nieprawdę. Także przepraszam panią poseł.
Poseł Borowiak odpowiedziała tak:
Bardzo dziękuję. Czekałam na ten moment panie pośle.
Przypomniała, o co chodziło:
Pan poseł powielał nieprawdę w momencie, kiedy moje konto twitterowe zostało przejęte przez cyberprzestępców. Pan poseł w studio stwierdził autorytatywnie, że to były moje słowa, że to był mój wpis. I bardzo się cieszę, że pan poseł, mimo, że upłynęło pół roku [przeprosił]. Szanuję to.
„Przepraszam” - powtórzył na koniec poseł
„Brawo” - komentował prowadzący audycję Adrian Klarenbach, dodając: „Jestem pod wrażeniem”.
Dobrze, że te słowa padły. I warto by w świat poszła jasna wiadomość: komunikaty przypisane kilka miesięcy temu poseł Joannie Borowiak były fałszywe.
Prej
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/572031-wazne-posel-lewicy-przeprosil-poslanke-pis-joanne-borowiak