Do ostrej wymiany zdań doszło pomiędzy Rafałem Ziemkiewiczem a Adamem Szłapką. W wymianie zdań dot. słów Wandy Traczyk-Stawskiej, poseł KO użył słowa „faszysta”. Swój wpis jednak skasował.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: TVN24 próbuje podkręcać emocje! Traczyk-Stawska u Kolendy-Zaleskiej: Musimy być czujni, bo nie możemy dać się wyprowadzić z UE

Rafał Ziemkiewicz odniósł się na Twitterze do słów Wandy Traczyk-Stawskiej, która mówiła o tym, że Powstańcy Warszawscy chcą delegalizacji Marszu Niepodległości.

„My, powstańcy” - czyli ja i jedna moja koleżanka. Jakie to nikczemne i żałosne… można powiedzieć tylko jedno: Lis i Hołdys

– skomentował to Ziemkiewicz.

Do jego słów odniósł się Adam Szłapka z KO.

Znajdź faszysto jednego Powstańca, który tego nie chce

– dodał Szłapka pod wpisem dziennikarza.

Te słowa oburzyły Ziemkiewicza, którzy zażądał przeprosin. Zagroził posłowi sprawą sądową.

Daję 24 godziny na publikację przeprosin, a potem skontaktuje się z panem posłem mój adwokat

– czytamy.

A kto powiedział, że ja Pana w tym tweecie wskazałem?

– próbował tłumaczyć się Szłapka.

Zdaniem Ziemkiewicza, poseł zwyczajnie stchórzył.

Aha, gacie się zatrzęsły i zaczynamy rżnięcie głupa? Już tylko 23 godziny 48 minut

– napisał publicysta.

Szłapka brnął jednak w zaparte i przekonywał, że nie chodziło mu o Ziemkiewicza.

Dziwie się, że odebrał to Pan do siebie. Jeśli tak to proszę wybaczyć. Może jednak panu uda się znaleźć choć jednego Powstańca, który nie jest za delegalizacją?

– pytał polityk KO.

Usunięcie wpisu

Następnie Szłapka usunął swój wpis ze słowem „faszysta”. Internauci zrobili jednak zrzut ekranu.

Ciekawe, czy Adam Szłapka następnym razem zastanowi się przed wejściem w polemikę z Rafałem Ziemkiewiczem? A może dzisiejsza kompromitacja nauczy posła Koalicji Obywatelskiej, by nie rzucać oskarżeń na prawo i lewo.

mly/Twitter