Sztandar antyniepodległościowy niezmiennie wisi wysoko na warszawskim Ratuszem, choć odeszły z niego dwie zażarte przeciwniczki dorocznego Marszu Niepodległości. Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz oraz jej prawa ręka do spraw bezpieczeństwa i porządku w stolicy Ewa Gawor, była funkcjonariuszka MSW w czasach kierowania tym resortem przez gen. Czesława Kiszczaka. Obydwie latami zwalczały wielkie zgromadzenie patriotyczne w Warszawie w dniu 11 listopada. Na szczęście nieskutecznie.
Dziś, w 2021 roku, na miesiąc przed tradycyjnym Marszem Niepodległości, ten nieco zwietrzały, pachnący naftaliną sztandar znowu wyciągnął z magazynu staroci obecny prezydent Rafał Trzaskowski i macha nim, grożąc zablokowaniem marszu dla uczczenia 103 rocznicy uzyskania niepodległości przez Polskę.
Zapowiadając wydanie zakazu przeprowadzenia Marszu – organizowane jak co roku przez środowiska niepodległościowe – w istocie Rafał Trzaskowski ośmiesza się. Gdyby tylko w niewielkim stopniu był sprawnym i poważnym politykiem, akurat obecnie darowałby sobie wychodzenie z taką inicjatywą.
Doskonale wiadomo, że obecnej pozycji – w tym głównie Platformie Obywatelskiej - od 2015 roku po zwycięstwie PiS w wyborach parlamentarnych i objęcie władzy w Polsce, Marsz Niepodległości i jego zwiększająca się każdym rokiem masowość „stoi kością w gardle”. Przez polityków opozycji Marsz Niepodległościowy traktowany jest jako rodzaj akceptacji obecnej władzy. Szczególnie, że marsze od kilku lat chronione są przez policję przed prowokacjami, awanturami, które prowadziły do szkód materialnych, jakie przed 2015 rokiem miały miejsce. Prawdopodobnie z inicjatywy służb państwowych, korzystających ze swojej agentury. Opozycja dążąc do zdeprecjonowania politycznych wartości Marszów Niepodległości, współgrających z prowadzoną przez PiS i prezydenta Andrzeja Dudę polityką historyczną, kolportowała zagranicę, w tym do Unii Europejskiej fałszywy obraz zgromadzenia. Z jakim odbiorem spotykał się zdeformowany przekaż świadczy głośna opinia o Marszu Niepodległości z 2016 roku. Jeden z ówczesnych liderów Unii Europejskiej, Belg Guy Verhofstadt powiedział podczas obrad zgromadzenia ogólnego Parlamentu, że w Warszawie przemaszerowało 60 tysięcy „faszystów, neonazistów i zwolenników supremacji białej rasy. A stało się to 300 km od Auschwitz”.
Opozycja w kraju optując za likwidacją Marszu Niepodległości unikała podawania motywów politycznych. Najbardziej kuriozalna była argumentacja Ratusza w 2018 roku, kiedy wspomniana Ewa Gawor na kilka tygodni przed 11 listopada poinformowała, że jeśli sąd wyda nawet korzystny wyrok dla Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, to i tak nie może się on odbyć, bo administracja państwowa zajęła trasę na swoje potrzeby. Za tak twardym stanowiskiem opowiedziała się Hanna Gronkiewicz-Waltz, wydając zakaz organizacji Marszu. Sytuację uratowali wówczas prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki biorąc pod swój patronat Marsz, który jak pamiętam okazał się wspólnym ogromnym sukcesem – władz państwowych z tradycyjnymi organizatorami.
Podczas obecnej zapowiedzi zakazu organizowania Marszu, jako koronnego argumentu Rafał Trzaskowski użył zagrożenia rozprzestrzeniania się wirusa covid-19.
„Epidemia to nie jest czas na organizowanie aż tak wielkich demonstracji”
— powiedział. Uzasadniając zakaz z tego powodu ośmieszył się kompletnie, bo natychmiast przypomniano mu niedzielną demonstrację na Placu Zamkowym w Warszawie zwołaną przez Platformę Obywatelską.
Pewnie za chwilę ktoś przypomni mu umizgi do środowiska narodowców podczas lipcowej kampanii prezydenckiej, kiedy sensacyjnie zapowiedział, że pójdzie na Marsz Niepodległości. Wtedy nie przeszkadzało mu, że szefem Stowarzyszenia Marsz Niepodległości jest Robert Bąkiewicz. Dziś mówi, że marsz powinien organizować samorząd warszawski.
Czy może ktoś pamięta „Marsz dla Niepodległej” organizowany przez ówczesnego prezydenta Bronisława Komorowskiego? I te tłumy, mieszczące się na placyku wielkości boiska do siatkówki?
Panie prezydencie Rafale Trzaskowski. Zaimponował pan mi. Powodzenia!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/569914-trzaskowski-zorganizuje-tegoroczny-marsz-niepodleglosci