Aktor Adam Ferency spotkał się z czytelnikami i wygłosił parę zdań refleksji – w stanie wskazującym na potężne zmęczenie.
Mnie się zdaje, żeby naprawdę nie głosować na Kaczyńskiego. Przepraszam, jeśli kogoś ranię. Nie głosujcie na Kaczyńskiego, błagam was. Nie wiem, na kogo trzeba głosować
– mówił Ferency. Zdania były nieskładne, momentami nielogiczne, ale linia była słuszna. Ciekawe, czy żegnając się z tym światem, aktorzy też pomstują na Kaczyńskiego?
Ferency mówił sporo o sobie, chyba szczerze:
Jestem smutnym facetem. Uważam, że życie jest złe, a ludzie są okropni. Ja nie wierzę w Boga, wiecie? No i co mam zrobić? Okropnie się czuję. Nie wierzę w Boga, w związku z tym myślę sobie: jak tu żyć? Powiem wam tak: można żyć bez wiary w Boga, tak żeby kochać ludzi. Ale ja nie lubię ludzi. Wiecie?…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/569803-uwaga-sygnalista-nadaje-nieoficjalny-przeglad-tygodnia