Przemysław Czarnek działa na lewicę jak płachta na byka. Przeciwnicy zarzucają mu w medialnej histerii, że wprowadza do polskich szkół i uczelni „katotaliban” i „średniowiecze”. Fakty przemawiają jednak za koniecznością zmian w szkolnictwie, a kierunek ministra Czarnka jest szansą dla polskiej humanistyki.
Do tej pory o wielu bolączkach edukacji mówiło się powszechnie, ale brakowało determinacji do naprawy tego stanu rzeczy. Każdy uczeń i rodzic wie, że w szkole kilkukrotnie przerabiało się historię starożytnych piramid, a rzadko kiedy zdążyło się dotrzeć do najnowszych wydarzeń historii Polski. Każdy nauczyciel – także akademicki – narzeka na papierologię i ilość pracy, jaką musi przeznaczać na wypełnianie nikomu niepotrzebnych dokumentów, na spadający poziom nauczania, a wiele treści z podręczników to swobodna interpretacją, autorów, a nie rzeczowa wiedza. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/567207-humanistyczna-ofensywa-czarnka