W Senacie debatę nad nowelizacją ustawy medialnej, poprzedzi głosowanie nad uchwałą przypominającą o zamachach z 11 września 2001 roku - zapowiedział we wtorek marszałek Izby Tomasz Grodzki. „Ta uchwała będzie jako memento, do czego prowadzi łamanie demokracji” – dodał.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rodziny ofiar zamachów terrorystycznych z 11 września nie chcą Bidena na uroczystościach. „Niech wywiąże się ze zobowiązania”

Podczas spotkania z mieszkańcami Olsztyna marszałek Grodzki poinformował, że plan posiedzenia Senatu jest tak zaplanowany, że dyskusję o tzw. lex TVN poprzedzi uchwała o zamachach w Nowym Jorku z 11 września 2001 roku.

Ta uchwała będzie jako memento do czego prowadzi łamanie demokracji i rządy fanatyków

— powiedział Grodzki pytany, jakie będą dalsze losy ustawy medialnej.

W ocenie marszałka Senatu „bez wątpienia” senatorowie odrzucą nowelizację ustawy medialnej.

Nie wiadomo czy Sejmowi uda się odrzucić senackie weto

— zaznaczył.

Dochodzą do mnie głosy, że brak odrzucenia tego weta będzie bardzo na rękę panu prezydentowi

— dodał Grodzki.

Ja nie mam wątpliwości, że taka ustawa w ogóle nie powinna powstać. Wolne media, wolna prasa to jeden z fundamentów demokracji

— podkreślił Grodzki.

Najbliższe posiedzenie Senatu zaplanowano na 8-9 września.

Marszałek Senatu spotkał się z mieszkańcami Olsztyna razem z wicemarszałek Sejmu Małgorzatą Kidawą-Błońską. Oboje zachęcali do zaangażowania w życie publiczne, do rozmowy z osobami nieprzekonanymi do udziału w wyborach i do tego, by w najbliższych wyborach, „niezależnie od tego, kiedy się odbędą”, zgłaszać się do pracy w charakterze mężów zaufania.

W każdej komisji musi być obserwator. Musi być ruch obywatelski do kontroli wyborów. Wybory nie mogą być udawane, jak na Białorusi i w Rosji. Wielu dyktatorów udaje, że urządza wybory. Te wybory, niezwykle ważne, muszą idealnie odzwierciedlać to, jak głosował naród

— mówił Grodzki.

Bardzo duża grupa ludzi nie chodzi na wybory i do nich trzeba dotrzeć. Jeździmy po całej Polsce, mówimy prawdę, i jak się wszyscy zmobilizujemy, to wygramy

— oceniła Kidawa-Błońska.

Podczas spotkania w Olsztynie Kidawa-Błońska i Grodzki zapewniali, że KO pracuje nad ustawami, które „przywrócą w kraju porządek prawny”. Zapewniali, że ich formacja jest gotowa do przejęcia władzy. Wymieniali, że w pierwszej kolejności należy „uporządkować kwestie sądownictwa”, zapewnić wsparcie finansowe samorządom, które teraz są „celowo wysuszane z pieniędzy”, zadbać o edukację i służbę zdrowia.

We wtorek politycy KO odbyli kilkadziesiąt spotkań z mieszkańcami warmińsko-mazurskiego, byli w małych miejscowościach i większych miasteczkach. Donald Tusk odwiedził Gołdap, Olecko i Ełk.

mly/PAP