„Wierzę w mądrość narodu, że większość zrozumie, że szczepienia to dobrodziejstwo” – powiedział Tomasz Grodzki na antenie TVN24.
Marszałek Senat komentował sprawę ataku na pracowników placówki zdrowia w Grodzisku Mazowieckim, gdzie grupa przeciwników szczepień użyła przemocy.
To jest szokujące, bo ludzie chcą się szczepić, a ktoś, kto mieni się antyszczepionkowcem, jest inspirowany przez ruskie trolle lub Bóg wie kogo, przeszkadza. (…) Niech po prostu nie przeszkadza innym. Potępiam to w całej rozciągłości
– powiedział Grodzki.
Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę. Nie chcę przypominać słów pana prezydenta (…), nie chce przypominać zachowania Kościoła
– dodał.
Zdaniem Grodzkiego, nie należy ulegać osobom, które są przeciwne szczepieniom.
Uleganie dyktatowi antyszczepionkowców, kosztem ludzi, którzy dbają o swoje zdrowie, to jest patologia. Nie możemy ulegać takim dyktatom. Trzeba zrobić wszystko by zaszczepić jak największą część polskiej populacji
– stwierdził.
Pytany o to, kto odpowiada za wzrost nastrojów antyszczepionkowych, powiedział:
Nie ktoś, tylko najwyżsi urzędnicy państwowi. (…) puszczaliśmy oko do tych antyszczepionkowców. (…) Rubikon został przekroczony. Nie chcę wspominać tragedii pana prezydenta Adamowicza…
– mówił.
To jest jeden z większych grzechów, który jest niezrozumiały
– dodał.
Parlamentarny Zespół ds. Sanitaryzmu
Tomasz Grodzki pytany o Parlamentarny Zespół ds. Sanitaryzmu, nazwał go „kpiną”.
To jest kpina. W parlamencie dziwaczne zespoły powstawały, od wybuchających parówek czy tego typu bzdur. Ale ten zespół działa ze szkodą dla populacji Polski. Na miejscu marszałek Witek zastanawiałbym się czy takiego zespołu nie rozwiązać
– powiedział marszałek Senatu.
Przekonywał jednak, że Narodowy Program Szczepień nie jest „klapą”, jak nazwała go prowadząca program dziennikarka TVN24.
Nie nazwałbym tego klapą, bo 17 milionów jest zaszczepionych. (…) wierzę w mądrość narodu, że większość zrozumie, że szczepienia to dobrodziejstwo
– mówił.
Grodzki odniósł się też do pomysłu wprowadzenia segregacji ze względu na zaszczepienie.
Nikt nie akceptuje, by pijany siadał za kierownicą. (…) I tak samo jest z niezaszczepionymi. Jeżeli nie chcą się szczepić, to znaczy, że są niebezpieczni dla siebie i innych. Niech się nie dziwią, że będą podlegać pewnym ograniczeniom.
mly/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/560150-grodzki-o-antyszczepionkowcach-rubikon-przekroczony