Wiceszefowa Komisji Europejskiej p. Viera Jourova stwierdziła w dniu dzisiejszym: „Komisja Europejska zdecydowała się dziś (we wtorek) upoważnić komisarza Reyndersa do użycia środków, mających skłonić Rzeczpospolitą Polską do zastosowania się do decyzji i wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE. Wysłaliśmy w tej sprawie list (do Polski) […]. Poprosiliśmy Polskę o potwierdzenie, że w pełni zastosuje się do decyzji z 14 lipca w sprawie Izby Dyscyplinarnej. Polska powinna nas poinformować na temat przewidzianych środków w tej sprawie do 16 sierpnia. […]. W przypadku niespełnienia tej prośby Komisja zwróci się do TSUE o nałożenie kary na Polskę”. Ujmując sprawę normalnym językiem: Komisja Europejska grozi nam sankcjami finansowymi (naliczanymi codziennie, aż się nie ugniemy) jeżeli nie zawiesimy uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, zgodnie z decyzją TSUE.
CZYTAJ TAKŻE:
Sytuacja jest podbramkowa. I nie ma tu już miejsca na żadne kompromisy. To można odpowiedzieć tylko w sposób następujący:
1) Polska jest krajem suwerennym i ustala swoje normy prawne w sposób suwerenny.
2) Normy dotyczące sądownictwa nie odbiegają od norm powszechnie przyjętych w innych krajach Unii Europejskiej.
3) TSUE nie ma uprawnień ingerowania w system sądowniczy państw Unii Europejskiej. Wyroki i orzeczenia tego ciała w sprawie organizacji polskiego sądownictwa są bezprawne. Za ich wydawanie, wbrew prawu Unii Europejskiej i wbrew prawu polskiemu, sędziowie TSUE powinni ponosić odpowiedzialność karną i dyscyplinarną.
4) Wyroki TSUE mają zabarwienie polityczne i są formą szykan państw Unii Europejskiej, które dążą do gospodarczego i politycznego podporządkowania naszego kraju. Chodzi tu zwłaszcza o Niemcy.
5) Komisja Europejska popierając orzeczenia i wyroki TSUE łamie Traktat Lizboński z 2007 r.
6) Podobnie bezczelna ingerencja w sporawy polskie miała miejsce ze strony Związku Sowieckiego przed rokiem 1989. Nie po to walczyliśmy o niepodległość, żebyśmy mieli znosić analogiczną ingerencję ze strony organów Unii Europejskiej.
7) Polska przestaje uznawać jakiekolwiek wyroki TSUE i nie będzie płacić jakichkolwiek grzywien nałożonych przez Komisję Europejską.
8) Wyroki i orzeczenia TSUE mają charakter ideologiczny i dążą do wpisania w nasze prawo zasad popierania przez państwo ideologii gender i LGBT oraz dopuszczalności aborcji. Polska na to nigdy nie zgodzi się.
Moment prowadzenia tej akcji przeciwko Polsce nie jest przypadkowy. To forma szantażu: zgódźcie się na naszą ingerencję w wasze sprawy wewnętrzne, zgódźcie się na wprowadzenie oficjalnej propagandy LGBT w szkołach, na legalizację aborcji, na oddanie środków masowego przekazu ponownie w ręce niemieckie, na zamknięcie waszych kopalni węgla kamiennego i brunatnego itp. a w zamian za to damy wam dotacje i pożyczki na złagodzenie skutków covidu. W tej chwili nie ma już wyboru, jesteśmy pod ścianą, za która jest już tylko utrata niepodległości Polski. Trzeba powiedzieć:
Odczepcie się od nas. Jeżeli Unia ma być miejscem absolutnej dominacji Niemiec nad sąsiadami to nie potrzeba nam takiej Unii. „Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenną. Tą rzeczą jest honor” (Józef Beck w Sejmie RP, 5 V 1939 r.). A honorem Polski i Polaków jest niepodległość Polski.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/559404-odpowiedzmy-vierze-jourovej-slowami-jozefa-becka