Tomasz Terlikowski ostro skrytykował na Facebooku ministra edukacji Przemysława Czarnka za jedną z jego wypowiedzi, dotyczącą ks. Adama Bonieckiego. Na jego wpis zareagował współpracownik szefa MEiN Radosław Brzózka, pełnomocnik ds. strategii edukacji. Ostatecznie doszło do wymiany serii wpisów na Twitterze między Terlikowskim a Brzózką.
Ksiądz Adam Boniecki to nie jest Kościół katolicki ani chrześcijański. To jest jakiś Kościół neoprotestancki, bo to nic wspólnego z 10 przykazaniami Bożymi nie ma, ale to jest moje zdanie jako Przemysława Czarnka, a nie ministra edukacji i nauki - oznajmił dr hab. Przemysław Czarnek, jako osoba, a nie jako minister edukacji i nauki w Radiu Wrocław, a ja zachodzę w głowę, jak to skomentować. I pomijam tu już nawet kwestie, czy minister (a rozdzielić tego się nie da) powinien wyrażać takie opinie, bo problemem jest także to, że tą wypowiedzią Czarnek pokazał, że nie ma pojęcia o własnym wyznaniu, które tak bardzo chce propagować. Tak się bowiem składa, że aby kogoś wykluczyć z Kościoła katolickiego trzeba przedstawić jasny dowód, że odrzuca on którykolwiek z dogmatów, że kwestionuje on jedną z prawd wiary. Ks. Adam Boniecki nigdzie tego nie robił. A już kompletnie kuriozalne jest uznanie, że nie jest on chrześcijaninem, że nie jest Kościołem chrześcijańskim, bowiem - według każdej możliwej definicji - chrześcijaninem jest każdy, kto wyznaje, że Jezus Chrystus jest Wcielonym Słowem, jest Panem i Zbawicielem
— napisał na swoim Facebooku Tomasz Terlikowski, publicysta.
Kościoły neoprotestanckie też są zatem chrześcijańskie, czego - jak się zdaje - minister Czarnek jako osoba - nie wie. Czy dr. hab. Czarnek ma jakikolwiek dowód na to, że ks. Adam Boniecki taką prawdę odrzuca? A może po prostu nie ma pojęcia, czym jest chrześcijaństwo, czym jest protestantyzm i neoprotestamtyzm, co oznacza przynależność do Kościoła i plecie, co mu ślina na język przyniesie, szkodząc przy okazji Kościołowi, prawicy i polskiej edukacji?
— dodał.
Krótka lekcja teologii i religioznawstwa dla ministra (jako osoby) Czarnka. Z żalem muszę powiedzieć, że ten facet (jako osoba) nie ma pojęcia, czym jest chrześcijaństwo, i co oznacza bycie katolikiem. I kompromituje Kościół i prawicę
— napisał na Twitterze Terlikowski, dołączając zdjęcie zamieszczonego powyżej wpisu.
Z żalem muszę powiedzieć, że @tterlikowski choć wymądrzą się o chrześcijaństwie i katolicyzmie nie jest teologiem. Zapraszam więc na lekcję teologii (nie musi być krótka), zanim zabrnie Pan Redaktor dalej w publicystycznym zacietrzewieniu i za dużych kwantyfikatorach nt. @CzarnekP
— zareagował na wpis Terlikowskiego Radosław Brzózka.
Jestem filozofem, nie teologiem. Tak się jednak składa, że o chrześcijaństwie pewna wiedze mam. A argumenty ad personam słabe są. Szczególnie, gdy pochodzą od pracownika ministra Czarnka
— odpowiedział Terlikowski.
.@CzarnekP, wypowiadając się w swoim stylu, zwrócił uwagę, że wielu urzędowo reprezentujących chrześcijaństwo nie tylko nie identyfikuje się z Kazaniem na Górze, ale nawet z Dekalogiem. Można argumentować różnie, red. @tterlikowski - ad personam, czyli słabo
— wyjaśniał Brzózka.
Ad personam? Hm. Może pracownicy ministra nauczyłby się czytać ze zrozumieniem. I odpowiedzieli na merytoryczne uwagi
— ripostował Terlikowski.
Czytałem. I tym, którzy nie eksponowali personalnych ataków odpisałem już dawno: @CzarnekP, wypowiadając się w swoim stylu, zwrócił uwagę, że wielu urzędowo reprezentujących chrześcijaństwo nie tylko nie identyfikuje się z Kazaniem na Górze, ale nawet z Dekalogiem
— odpowiedział Brzózka.
To jeszcze raz. Kryterium bycia chrześcijaninem jest dogmatyczne. Ale pozostając na poziomie interpretacji etycznej: jakich zasad Kazania na Górze nie przyjmuje ks. Adam Boniecki??? Albo które przykazanie Dekalogu odrzuca? Ale konkretnie, bez ściemniania, bez polityki?
— dopytywał Terlikowski.
Jego słowa wywoływał „dezorientację” m. in. co do nauczania K-ła odnośnie moralnej oceny samobójstwa oraz wprowadziły… zgorszenie… opublikowanym… wpisem… wskazującym na poparcie… organizacji tzw. mniejszości seksual., których działalność stoi w… sprzeczności z naucz. KK”
— wymieniał pełnomocnik ds. strategii edukacji.
To nie jest odpowiedz na zadane pytanie. Niestety
— stwierdził publicysta.
Wprost. Rozmywanie nauczania Kościoła dot. „nie zabijaj” i „nie cudzołóż” to stałe zajęcie katolików „otwartych” i władze zakonu stwierdziły urzędowo, że ks. Boniecki nie jest tu bez winy.
— napisał Brzózka.
Aha… Jednym słowem argumentów brak. Pozdrawiam
— stwierdził Terlikowski.
Wencel komentuje wpis Terlikowskiego
Pierwszy wpis Tomasza Terlikowskiego ocenił na Twitterze m.in. poeta i publicysta Wojciech Wencel.
Świecki arcybiskup Terlikowski poinformował, że minister @CzarnekP „kompromituje Kościół i prawicę”. W obecnym środowisku Terlikowskiego nawet Dziewica Maryja, św. Paweł i Jan Paweł II uchodzą za osoby kompromitujące Kościół i prawicę, więc minister jest w dobrym towarzystwie
— napisał Wencel.
tkwl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/558967-starcie-terlikowskiego-i-wspolpracownika-ministra-czarnka