Po powrocie Małgorzaty Janowskiej do Zjednoczonej Prawicy, poseł Zbigniew Girzyński został sam. Zapowiadał kolejne odejścia posłów z PiS, jednak okazało się, że to posłowie opuścili jego. Wśród komentarzy internautów nie brakuje uszczypliwych komentarzy w kierunku polityka.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-PiS znów ma większość! Jarosław Kaczyński: Odzyskaliśmy połowę Sejmu. Pan poseł Arkadiusz Czartoryski wraca do naszego klubu

-Wybór Polska łączy siły z Polskimi Sprawami. Girzyński chce „tworzyć nową polityczną rzeczywistość”: Odnowimy polską politykę

-Janowska wraca do klubu PiS. Prezes Kaczyński: Mamy już 232 osoby w naszym klubie. Doszliśmy do konkretnego porozumienia

Pod koniec czerwca posłowie Zbigniew Girzyński, Małgorzata Janowska i Arkadiusz Czartoryski ogłosili, że opuszczają klub PiS i powołują w Sejmie koło Wybór Polska. Po ich odejściu klub PiS liczył 229 osób, więc utracił większość w Sejmie. Na początku lipca do klubu PiS powrócili - jako przedstawiciele Partii Republikańskiej - poseł Lech Kołakowski (odszedł z PiS jesienią ub.r.), a także Arkadiusz Czartoryski.

Po dzisiejszym ogłoszeniu, że Małgorzata Janowska dołączy do Partii Republikańskiej i tym samym zasili szeregi Zjednoczonej Prawicy, Zbigniew Girzyński został sam. Śmiały projekt, który miał osłabić partię rządzącą, okazał się kompletnym niewypałem.

Internauci nie zostawiają suchej nitki na Girzyńskim

Skomentowali to użytkownicy Twittera, którzy nie kryli rozbawienia całą sytuacją.

Girzyńskiemu z koła została szprycha.

Małgorzata Janowska i Arkadiusz Czartoryski już z powrotem są w Klubie PiS w Sejmie. Czyli Zbigniew Girzyński, przywódca tej mikrorebelii, został jak Himilsbach z angielskim

Widzę, że dla powiedzenia „wyjść, jak Zabłocki na mydle” rodzi się konkurencyjna maksyma, tylko że nie dotyczy mydła i na pewno będzie w niej inne nazwisko.

Zbigniew Girzyński powinien odejść z polityki.

Czyli już po kółeczku „Wybór Polska”. - Dobrze kombinuję Panie Pośle @girzynski

Zwycięzca.

Czy Girzyński w pokutnym worze stoi już przed Nowogrodzką jak Jurand przez bramą zamku w Szczytnie?

A tak poseł Girzyński przekonywał o trzydziestu posłach PiS, z którymi rozmawia o odejściu z klubu. Negocjacje poszły chyba nie po jego myśli, skoro nawet posłowie, którzy odeszli z nim, wrócili już do Zjednoczonej Prawicy. Jednak wydaje się nam, że dla Girzyńskiego powrotu raczej już nie ma.

mm/PAP/Twitter