Niemiecki europoseł z ramienia AfD, a wcześniej działacz CDU dr Maximilian Krah, z okazji 30-lecia polsko-niemieckiego traktatu o dobrym sąsiedztwie, skierował list do europosłów Prawa i Sprawiedliwości. Podkreśla w nim, że stan demokracji w Polsce jest znacznie lepszy niż w Niemczech, oraz że Warszawa nie zasługuje na aroganckie pouczania z Berlina.
Poniżej prezentujemy pełną treść listu:
„Polsko-niemiecki traktat o dobrym sąsiedztwie już 30 lat temu nie był pozbawiony kontrowersji. Nie wszystkie interesy obu stron były w pełni uwzględniane, ale intencja działania na rzecz poprawy stosunków między Niemcami a Polską była istotą tego traktatu.
Obecnie polityka rządu niemieckiego niestety powoduje, że te relacje nie ulegają poprawie, a wręcz pogarszają się: Strona polska wrażliwie reaguje na pouczania z Berlina, które często wywołują antyniemieckie reakcje.
Warszawa w żadnym wypadku nie zasługuje na takie próby pouczań wypływające z Berlina: Polacy kochają swoją ojczyznę, szanują swój chrześcijański rodowód i historie, są wierni swojemu wyznaniu katolickiemu, i bronią swoich wartości. Są świadomi szkodliwym trendom marksizmu kulturowego, których nie akceptują, a w zamian za to zarzuca się im deficyty jakości demokracji.
Obecnie poziom standardów polskiej demokracji przewyższa w znaczący sposób standardy niemieckie: ponieważ inaczej niż w Polsce, w Niemczech policja dokonuje przeszukań domów czołowych polityków opozycyjnych. Inaczej niż w Polsce, w Niemczech wyniki wyborów nie są przeprowadzane w pełni demokratyczny sposób. Inaczej niż w Polsce, w Niemczech opozycja polityczna ma trudności z wynajmem pomieszczeń posiedzeniowych. Inaczej niż w Polsce, Niemcy mają 19 konstytucyjnych służb ochrony lub służb specjalnych do monitorowania własnej ludności. Inaczej niż w Polsce, w Niemczech największej partii opozycyjnej odmawia się miejsca w prezydium własnego parlamentu. Inaczej niż w Polsce, w Niemczech na najwyższego sędziego konstytucyjnego powoływany jest wicelider frakcji partii rządzącej. Inaczej niż w Polsce, w Niemczech nie ma pluralizmu w przestrzeni medialnej. Takich przykładów można by podawać jeszcze więcej.
W którym kraju poziom demokracji jest wyższy? Odpowiedz jest jedna - w Polsce!
Delegacja Alternatywy dla Niemiec (AfD) w Parlamencie Europejskim stoi za poprawą stosunków między Niemcami a Polską. Taka poprawa nastąpi tylko wtedy, gdy Berlin i Bruksela pozbędą się arogancji i prób pouczania rządu polskiego.
To ważne słowa, pokazujące, że w ramach AfD działają nie tylko politycy, którzy prowokują w kwestiach historycznych, ale także tacy, którym dobra współpraca z Polską leży na sercu. Warto widzieć i jedno, i drugie.
Prej
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/555412-niemiecki-europosel-w-pl-wiecej-demokracji-niz-w-niemczech