Jana Shostak, polsko-białoruska aktywistka, która zasłynęła krzykiem podczas konferencji Roberta Biedronia, wystąpiła na antenie TVN24. Jedna z jej wypowiedzi wywołała falę komentarzy internautów.

CZYTAJ TAKŻE:

— Błyskawice „Strajku Kobiet”, udział w wyborach miss i wywiady w „GW”. Kim jest Białorusinka, która krzyczała dziś u boku Roberta Biedronia?

— Ależ kompromitacja! Robert Biedroń: „Sytuacja jest o tyle trudna, że Białoruś jest jednym krajem w Unii Europejskiej…”

Chodzi o feminizm. O to, że każdy i każda ma prawo do wszystkiego. Niezależnie czy to jest kobieta, czy mężczyzna, może chodzić ze stanikiem lub bez stanika

— powiedziała na antenie Jana Shostak, odnosząc się do konkursów piękności, w których brała udział. W tym miejscu należy podkreślić, że aktywistka na konferencji prasowej Biedronia wystąpiła bez stanika, co wywołało falę komentarzy w sieci.

Może chodzić na obcasach lub nie, wolność dla wszystkich, taka realna

— zaznaczyła.

Internauci reagują na słowa Shostak

Internauci komentują wypowiedź polsko-białoruskiej aktywistki. Swoją postawą i wypowiedziami powoduje, iż bardziej skupia uwagę na samej sobie niż na kwestii walki o wolną Białoruś.

Czy ona tej bluzki nigdy nie zmienia?

Mężczyzna najczęściej chodzi bez stanika

Czyli nieważne czy mam prawa wyborcze w swoim kraju, ważne czy mogę chodzić roznegliżowana.

Zastanawiał ten brak stanika, kiedy pierwszy raz ją zobaczyłem w telewizorze! Teraz wszystko jasne! Dziękuję Panie Redaktorze!

Ludmiła Kozłowska ucichła to teraz czas na Janę Shostak

Kwestia stanika kwintesencją wolności. Szanuję

No ok, nikt nikogo nie przymusza do stanika

tkwl/TVN24/Twitter