Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski kontynuuje swoją kuriozalną opowieść o walce z pandemią i przypisywanie sobie sukcesów rządu premiera Mateusza Morawieckiego. Tym razem polityk rozsyła listy do mieszkańców stolicy. „Miasto stołeczne Warszawa od pierwszych dni pandemii angażuje się w działania zwiększające bezpieczeństwo mieszkańców.(…)Właśnie zaszczepili się Państwo w jednym z miejsc przygotowanych przez miasto.” - czytamy w liście. „Dziś wysyłam zapytanie poselskie do Pana Trzaskowskiego o koszt tej zakłamanej propagandy” - zapowiada Jacek Ozdoba, sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska.

CZYTAJ TAKŻE:

-Wypowiedź Trzaskowskiego dla Atlantic Council to ostrzeżenie dla Polski. „Czego jak czego ale pajdokracji to Polska nie przeżyje”

-Absurdalna opowieść o pandemii! Trzaskowski do Atlantic Council: „Lepiej od rządu wiedzieliśmy jak się przygotować”. WIDEO

Mieliśmy już pamiętną rozmowę z ekspertami Atlantic Council, gdzie włodarz Warszawy chełpił się tym, jak walczy z pandemią i przekonywał, że rząd nie radzi sobie z tym wyzwaniem - nie to, co on, Rafał Trzaskowski, który „sam odpowiada za 11 szpitali”. Teraz mamy piękne listy do mieszkańców stolicy.

Ratusz opłacił kampanię, dzięki której mieszkańcy Warszawy dowiadują się, że za sukces akcji szczepień nie odpowiadają premier Mateusz Morawiecki i minister Michał Dworczyk… tylko Rafał Trzaskowski

— zauważa szef portalu tvp.info Samuel Pereira, który najwyraźniej również otrzymał (w dodatku na swój koszt) te piękne podziękowania w duchu wypowiedzi dla Atlantic Council.

Trzaskowski autorem „O obrotach sfer niebieskich”?

Nieprawdopodobne! Mieszkańcy Warszawy może jeszcze dostaną na swój koszt list od Pana Trzaskowskiego, że to on jest autorem 💫De revolutionibus orbium coelestium, a nie Mikołaj Kopernik.

— skomentował wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba.

Dziś wysyłam zapytanie poselskie do Pana Trzaskowskiego o koszt tej zakłamanej propagandy

— zapowiedział polityk.

Jak widać, Rafał Trzaskowski nadal niczego nie zrozumiał ani po swojej przegranej w wyborach prezydenckich, ani po salwach śmiechu, które wzbudził rozmową z ekspertami Atlantic Council i dalej przypisuje sobie czyjeś sukcesy. Tym gorzej, że ponoć nadal myśli o prezydenturze.

aja/Twitter