„To chęć pokazania przede wszystkim na zewnątrz roli i znaczenia, rangi oraz dorobku polskiej nauki w wymiarze międzynarodowym” - mówił portalowi wPolityce.pl o Międzynarodowej Akademii Kopernikańskiej, sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki, prof. Włodzimierz Bernacki.
CZYTAJ TAKŻE:
wPolityce.pl: Pojawiły się ostatnio zarzuty, że Polska Akademia Nauk zostanie zlikwidowana. Czy są to uzasadnione obawy?
Prof. Włodzimierz Bernacki: Ministerstwo Edukacji i Nauki nie planuje podejmowania jakichkolwiek działań zmierzających do likwidacji PAN. Owszem, prowadzone są prace nad ewentualnymi zmianami czy reformą w obrębie Polskiej Akademii Nauk, ale w tym uczestniczy nie tylko MEiN, ale i całe środowisko naukowe w Polsce. Obecnie mamy już co najmniej sześć różnych projektów, w tym projekt prezesa PAN prof. Duszyńskiego, Porozumienia Instytutów Naukowych PAN, czy też kilka innych. Uwagę zwraca w szczególności projekt przygotowany przez prezesa Fundacji na rzecz Nauki Polskiej, prof. Macieja Żylicza, który był szeroko dyskutowany i komentowany. Więc jeśli prowadzi się debatę i dyskusję to na pewno nie na temat likwidacji Polskiej Akademii Nauk.
W „Gazecie Wyborczej” pojawiły się zarzuty, że projekt Międzynarodowej Akademii Kopernikańskiej powstał bez konsultacji ze środowiskiem naukowym.
W ministerstwie pojawia się bardzo wiele pomysłów. Pojawiła się również propozycja Międzynarodowej Akademii Kopernikańskiej i Narodowego Programu Kopernikańskiego. Jest to tak naprawdę projekt na takim pierwotnym etapie kształtowania się. Był i jest dyskutowany tylko w obrębie ministerialnym. Dopiero na pewnym etapie, co chyba jest naturalne, jeśli projekt jest już przygotowany, a więc posiada taką postać nadającą się do konsultacji, wtedy przekazuje się go właściwym gremiom, w tym Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich, Radzie Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego, czy w tym wypadku również prezesowi PAN. Rolą Ministerstwa Edukacji i Nauki jest poszukiwanie różnych dróg, różnych możliwości realizowania aktywności badawczej i naukowej. Jedną z tych ścieżek jest właśnie ta propozycja stworzenia Międzynarodowej Akademii Kopernikańskiej.
Może mógłby Pan Profesor uchylić nieco rąbka tajemnicy, co miałoby znaleźć się wśród tych reform PAN?
To są propozycje również zawierające się w dużym raporcie przygotowanym przez samą Polską Akademię Nauk. Są też pewne wnioski płynące z tych wszystkich sześciu projektów reformy. Są też wnioski płynące z zespołu profesora Waldemara Parucha. Niedawno w posiedzeniu tego zespołu uczestniczył również prof. Duszyński z PAN. Jakie tutaj wnioski? Po pierwsze ta dwoistość jeśli chodzi o Polską Akademię Nauk. A więc z jednej strony PAN jako korporacja skupiająca uczonych, czyli w ramach poszczególnych wydziałów, komisji. A z drugiej strony to są instytuty badawcze. To jest rzeczywiście dość nieprzystająca do współczesności struktura. Druga kwestia bardzo istotna i ważna, to mamy rzeczywiście instytuty badawcze PAN, które wspaniale realizują te cele, które są im przypisane, czyli aktywność i prowadzenie badań naukowych. Ale z drugiej strony mamy instytuty wyjątkowo słabe, które nie dorastają do tych ról, do tych funkcji, które powinny pełnić. A więc jest to duża dysproporcja. Jeśli nawet zestawić ze sobą całość dorobku naukowego, publikacji, to widać to bardzo wyraźnie, chociażby w tym raporcie PAN, o którym tutaj wspomniałem.
Jak Pan minister może odnieść się do zarzutów prof. Andrzeja Rycharda z Instytutu Filozofii i Socjologii PAN, który w „Wyborczej” stwierdził, że intencją zmian w PAN i stworzenia Międzynarodowej Akademii Kopernikańskiej jest „budowa nowej elity naukowej”. Jak to określił „alternatywnych instytucji podporządkowanych politycznie”. Prof. Rychard obawia się o losy Polskiej Akademii Nauk. Twierdzi, że „nie jesteśmy tak bogatym krajem, by było nas stać na utrzymywanie dwóch tak podobnych instytucji”.
To jest bzdura. Jeśli ktoś twierdzi, że to jest struktura równoległa do PAN to po prostu nie wie o czym mówi, albo po prostu przeczytał ten tekst nie starając się go tak naprawdę zrozumieć. Po pierwsze Narodowy Program Kopernikański i MAK to projekt, który przede wszystkim nawiązuje do 550. rocznicy urodzin Mikołaja Kopernika. Jest to działanie zmierzające do zbudowania silnego ośrodka naukowego, o bardzo dużym autorytecie. Ważny jest jednak ten cel zewnętrzny, czyli nagrody kopernikańskie. W Polsce nie mieliśmy jeszcze takiego rozwiązania. To jest wprowadzenie również ambasadorów nauki polskiej, czyli zaangażowanie się w aktywności w ramach tej Międzynarodowej Akademii Kopernikańskiej. Chodzi nie tylko uczonych pracujących w kraju, ale także wybitnych polskich badaczy pracujących poza granicami Polski. To jest taka aktywność na miarę 550. rocznicy urodzin Mikołaja Kopernika. To chęć pokazania przede wszystkim na zewnątrz roli i znaczenia, rangi oraz dorobku polskiej nauki w wymiarze międzynarodowym.
Kiedy możemy spodziewać się efektów prac nad reformą PAN?
Jeśli chodzi o pracę nad reformą PAN to te prace są prowadzone. Nadzór nad departamentem nauki, a tym samym również nad Polską Akademią Nauk, objąłem dopiero 2 tygodnie temu, a formalnie PAN podlega bezpośrednio premierowi. Od strony MEiN, jestem tą osobą, która będzie podejmowała działania zmierzające do reformy, ale te działania będą na każdym etapie konsultowane ze środowiskiem naukowym. Oczywiście na tyle, na ile to będzie możliwe. Liczę tutaj na dobrą współpracę z panem profesorem Duszyńskim i na to, że te relacje nie będą relacjami realizowanymi przez media, tak jak to ostatnio czyni pan prezes. Liczę, że zawsze kiedy będzie miał wątpliwości, to zwróci się bezpośrednio do Ministerstwa Edukacji i Nauki.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał Mateusz Majewski
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/546461-nasz-wywiad-co-dalej-z-pan-wyjasnia-wiceszef-mein