Bartosz Wieliński w specyficzny sposób spędził wielkanocną niedzielę. Pochwalił się posiłkiem, który miał… obrazić partię rządzącą. Jego zachowanie skomentował wiceszef MSZ.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Dziennikarz „GW” chciał zadrwić z PiS. Dlatego pokazał zdjęcie z obiadu. Czy nie mógł się powstrzymać chociaż w Wielkanoc?

Wieliński pochwalił się światu talerzem, na którym kluski śląskie miały układać się tak, by sugerować wulgarny tekst wymierzony w PiS.

Komentarz Jabłońskiego

Paweł Jabłoński z MSZ zaapelował, by nie dać się sprowokować dziennikarzowi gazety Michnika. Przekonywał, że za Wielińskiego należy się modlić.

Nienawiść jest czasem tak silna, że nawet Święta są tylko pretekstem by ją wyrażać. Wbrew pozorom z czymś takim bardzo trudno się żyje. Dlatego: nie dajcie się prowokować, nie odpowiadające nienawiścią. Pomódlcie się za niego. Każdy może się nawrócić; nie takie cuda są możliwe

– czytamy we wpisie Jabłońskiego.

mly/Twitter