Hołownia: Halo?
Budka: I co teraz, frajerze?
Hołownia: Prokop, to ty?
Budka: Prokopa to ty możesz w durszlak zarobić. Myślisz, że będziesz mi ludzi podbierał, wodzireju za dwa złote?
Hołownia: A kto mówi w ogóle?
Budka: Lider, k…, opozycji.
Hołownia: To ja sam z sobą rozmawiam?
Budka: Siedzisz, synku?
Hołownia: A za co?
Budka: Przekaz jest krótki. Po pierwsze…
Hołownia: Dobry wieczór, tu automatyczna sekretarka przyszłego prezydenta Polski 2050. Proszę zostawić wiadomość o przelewie…
Budka: Wiem, że tam jesteś. Nie było piknięcia…
Hołownia: Piii…
Budka: Nie namierzysz mnie, z budki dzwonię. Dla zmyłki.
Hołownia: Buuu….
Budka: Już się mażesz, leszczu?
Hołownia: Spokojna twoja rozczochrana, raczej ziewam, mówiąc: „Buuu…dka”. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/542834-pobudka-w-budce-rozmowa-dwoch-liderow