Trzy lata temu na weselu ówczesnej szefowej MSZ z nominacji narodowej Wolnościowej Partii Austrii Karin Kneissl pojawił się niezwykły gość. Był nim sam Władimir Putin. Upłynęło trochę wody w „pięknym, modrym Dunaju”, a tu świat obiega informacja, że była już minister otrzymała posadę w… Rosniefcie. Kneissl została przez Kreml wyznaczona do rady dyrektorów państwowego giganta naftowego. Warto przypomnieć, że od 2017 r. szefem tego gremium jest nie kto inny, jak były niemiecki kanclerz Gerhard Schröder. I tak niemiecko-austriacka parka przepycha w Unii Europejskiej Nord Stream 2. Poza tym ciekawe, skąd się biorą te prorosyjskie ciągoty u europejskich (także naszych) „wolnościowców”.
74 tys. osób podpisało się do tej pory pod petycją przeciw brytyjskiej reklamie znanej…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/542804-ogniem-na-wprost-wraki-i-klasa-prozniacza