Walka z COVID-19 to jedyna płaszczyzna działania, na której i rządzący, i opozycja licytują się, kto bardziej zadba o zdrowie i życie Polaków.
Informację o tym, że jesteśmy w europejskiej czołówce „wyszczepień”, totalsi natychmiast spuentują: „Mało, stać nas na więcej!”. Gdy z powodu pandemii rząd zamyka całe działy gospodarki, opozycja biadoli: „OK, ale zbyt późno”. Gdy premier Morawiecki wprowadza kolejne tarcze dla biznesu, Koalicja Obywatelska domaga się zwiększenia wsparcia. Tak trudno zrozumieć, że doraźna pomoc nie może się stać normą funkcjonowania przedsiębiorstw?
Ten polityczny spór to być albo nie być dla obu stron. Ale do czasu… Coraz więcej rodaków ma już dość lockdownu. Zablokowany drobny i średni biznes doszedł właśnie do ściany. „Wolę umrzeć na covid niż z głodu” – ten krzyk…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/541025-psychoza-nastepstwem-bankructwa-klasy-sredniej-bedzie-nedza