Odebranie urzędującemu prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi głosu w cyberprzestrzeni poprzez zablokowanie jego kont na Facebooku, Twitterze i YouTubie gwałtownie przyspieszyło prace nad polskimi regulacjami prawnymi w sprawie zagwarantowania wolności słowa, równocześnie ograniczenia samowoli wielkich koncernów zarządzających internetowymi mediami.

Na szczęście można już w Polsce kierować sprawy sądowe przeciwko zagranicznym firmom działającym na naszym terytorium. To ważny dowód polskiej suwerenności w egzekwowaniu prawa. Ale potrzebny jest kolejny krok, czyli ustawa zabraniająca blokowania czy usuwania kont internetowych, gdy prezentowane na nich treści są zgodne z polskim prawem.

Nie będzie np. możliwe blokowanie przez zagraniczne media społecznościowe działające na terenie Polski treści katolickich,…