Kto by się spodziewał! Adam Michnik zwolennikiem reformy sądownictwa i „specyficznej lustracji”. Takie rady dawał Aleksiejowi Nawalnemu.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nawalny jak Wałęsa? Ideologiczne hołdy Adama Michnika dla więźnia Putina i nagły przypływ religijności naczelnego „GW”

W książce „Michnik. Nawalny. Dialogi”, rosyjski opozycjonista pyta Adama Michnika:

Co uważa pan za najważniejsze przy budowie nowego państwa demokratycznego?

Odpowiedź redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” może szokować, szczególnie gdy spojrzymy na linię jego mediów ws. przeprowadzanej w Polsce reformy wymiaru sprawiedliwości.

Po pierwsze, należy koniecznie przeprowadzić reformę sądowniczą. I tu, oczywiście, potrzebna jest specyficzna lustracja. Należy koniecznie odsunąć sędziów i prokuratorów, którzy uczestniczyli w przestępczych praktykach reżimu putinowskiego. Ale to sprawa dla wewnętrznej sędziowskiej komisji. Nie można tego przeprowadzić w ciągu jednego dnia, to bardzo złożony proces, należy go wprowadzać w życie krok za krokiem

– mówił Michnik.

„W Polsce się nie udało”

To jednak nie koniec, naczelny „GW” przekonywał, że w Polsce ta operacja się nie udała.

W Polsce wciąż nie do końca się to udało. W czasach komunistycznych nie było u nas zbyt wielu sędziów, którzy odgrywali rolę posłusznego instrumentu w rękach władzy. Ale przecież byli i tacy

– powiedział.

Książka, w której pojawiły się te słowa Michnika, ukazała się w 2015 roku.

mly/Twitter