Szukanie historycznych analogii jest zajęciem niezwykle inspirującym. Mogą one zadać kłam współczesnym teoriom, na których próbowano budować tzw. koniec historii, ale i zachowują wyrazistą aktualność, nawet gdy sięgają w daleką przeszłość.
Upadek komunizmu i przyjęcie przez większość państw liberalnej demokracji nie odesłały historii do lamusa, raczej twórcę tego neoheglowskiego poglądu, czyli politologa i filozofa Francisa Fukuyamę.
A teraz zestawię zmagania Polski z zakonem krzyżackim w XV w. na arenie międzynarodowej, a konkretnie na tle historii myśli europejskiej, ze zmaganiami polskiego rządu z Unią Europejską, szczególnie od czasu kiedy do władzy w Polsce doszły siły narodowe i patriotyczne.
Polska w XV w. znajdowała się w kręgu kultury zachodniej, choć nie przyjęła feudalizmu…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/531910-sladem-pawla-wlodkowica