„Widać tutaj jakąś formę walki hybrydowej z państwem polskim i z kandydatami proponowanymi przez rząd” - mówi portalowi wPolityce.pl Arkadiusz Mularczyk, poseł PiS, komentując negatywną decyzję PE odnośnie do kandydatury Marka Opioły na stanowisko w Europejskim Trybunale Obrachunkowym (ETO).
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Odnosząc się do głosowania, w którym Parlament Europejski opowiedział się przeciwko wysuniętej przez rząd Polski kandydaturze Marka Opioły na stanowisko w Europejskim Trybunale Obrachunkowym (ETO), Arkadiusz Mularczyk ocenia:
Widać tutaj jakąś formę walki hybrydowej z państwem polskim i z kandydatami proponowanymi przez rząd. Widać, że tutaj kandydatury proponowane przez rząd PiS na stanowiska w różnych instytucjach nie znajdują akceptacji. Myślę, że jest to w dużej mierze związane z formą walki politycznej czy ideologicznej, którą niektóre frakcje w PE prowadzą z rządem polskim jako rządem konserwatywnym. Myślę, że to jest główny powód takiej obstrukcji przy inicjatywach dotyczących tej kandydatury, ale też innych sprawach, które się toczyły w PE.
Mularczyk: Mamy do czynienia z wojną pozycyjną
Na uwagę, że tego typu walka w sposób poważny utrudnia konstruktywną współpracę poseł PiS odpowiada:
Niestety mamy do czynienia z można powiedzieć wojną pozycyjną w Parlamencie Europejskim. Część ugrupowań okopała się na swoich pozycjach i w różny sposób oczywiście wykorzystują tutaj to wszystko, co wynosi Platforma Obywatelska i inne formacje, które są w Parlamencie Europejskim, a które bardzo często prezentują fałszywy obraz sytuacji w kraju czy dokonywanych zmian czy reform. Wykorzystują instytucje unijne do walki politycznej. Widać, że jest to jakiś element wojny politycznej z rządem, który jest przenoszony z areny krajowej na arenę międzynarodową. Ugrupowania opozycyjne wynoszą sprawy polskie, polski spór polityczny na arenę międzynarodową, co jest bardzo złym elementem polityki, dlatego, że te spory wewnętrzne się umiędzynaradawiają i powstaje zupełnie fałszywy obraz tego, co się w Polsce dzieje.
„Jest to w dużej mierze zasługa opozycji”
Trzeba powiedzieć, że chyba opozycja polska jest jedną z niewielu opozycji w PE, która by tak aktywnie włączała instytucje międzynarodowe w sprawy wewnętrzne
— podkreśla.
Niestety jest to w dużej mierze zasługa opozycji, która te sprawy na arenę międzynarodową wynosi
— dodaje parlamentarzysta.
aw
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/530974-mularczyk-o-decyzji-pe-forma-walki-hybrydowej-z-polska