Kiedyś tak nazywano szefów podstawowych organizacji partyjnych w PRL, bo zajmowali się spolszczaniem pezetpeerowskich nakazów. Dziś Niemcy i Rosjanie także mają swoich ulubionych Polaków, którzy pomagają w kreowaniu skrajnie negatywnego wizerunku naszego narodu, a ich praca polega na wskazywaniu win – oczywiście wyłącznie po polskiej stronie.
Wyobrażają sobie państwo polskiego historyka, który prosi Niemców, by nie skupiali się na swojej winie za Holokaust, ale szukali dowodów na polskie sprawstwo? Nie trzeba daleko szukać – dr Grzegorz Rossoliński-Liebe uderza się w piersi za cały naród.
Polak po niemiecku
41-letni historyk z Zabrza, pracujący dla Wolnego Uniwersytetu Berlińskiego, kiedyś zajmował się zbrodniami ukraińskimi, ale nic tak nie krzepi zachodniej opinii publicznej, jak…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/528887-pelniacy-obowiazki-polacy-pedagogika-wstydu