Eurodeputowana PiS Jadwiga Wiśniewska wystosowała dziś pismo do komisarz ds. równości Heleny Dalli, która otwierała debatę w Parlamencie Europejskim poświęconą prawu aborcyjnemu w Polsce.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Co na to opozycja? Komisarz ds. równości podczas debaty: UE nie ma kompetencji, jeśli chodzi o prawo do aborcji w państwie członkowskim

Chciałabym podziękować Pani za jasne stwierdzenie, że aborcja nie należy do kompetencji Unii Europejskiej. Komisja, jako strażnik Traktatów, nie może przypisywać sobie kompetencji, których nie ma. Dlatego bardzo dobrze, że ta kwestia została przez Panią postawiona jasno

— czytamy w liście.  

Jadwiga Wiśniewska stwierdziła jednocześnie, że jest świadoma zupełnie odmiennego stanowiska pani komisarz w odniesieniu do samej aborcji. 

Chciałabym jednak, żeby miała Pani pełny obraz sytuacji na temat tego, co się dzieje obecnie w Polsce

— zaznaczyła.

Polska polityk przedstawiła następnie informacje, które mogą być pomocne w obiektywnym spojrzeniu na ten temat, „a które być może nie są oczywiste, gdyż jest wiele informacji w mediach pomijających lub przeinaczających fakty” - dodała.

Eurodeputowana PiS wyjaśniła, że wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności przesłanki eugenicznej z Konstytucją Rzeczpospolitej Polskiej złożyła grupa 119 posłów z różnych partii politycznych. Ponadto eurodeputowana podkreśliła, że Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej w artykule 38 wyraźnie stanowi, że ochrona życia jest prawem i wartością chronioną, a sam Trybunał Konstytucyjny już w 1997 r., uchylając przesłankę społeczną do aborcji, wyraźnie stwierdził, że „życie ludzkie […] w demokratycznym państwie prawa musi pozostawać pod ochroną konstytucyjną w każdym stadium jego rozwoju”.

Kluczowe wyzwanie dla Unii Europejskiej

Pani Komisarz, dziś jednym z kluczowych wyzwań Unii Europejskiej jest poradzenie sobie z pandemią Covid-19. Polska dobrze przechodziła przez ten okres do wczesnej jesieni, ale potem liczba zakażeń i zgonów znacznie wzrosła. Trwające protesty uliczne znacznie utrudniają walkę z pandemią i są bezpośrednią przyczyną zwiększonej liczby zachorowań i zgonów. Zatem powinniśmy obniżyć temperaturę sporów i przede wszystkim chronić życie i zdrowie ludzi

— apelowała Wiśniewska.