Małgorzata Kidawa-Błońska publicznie ujawniła, że jest zwolenniczką rozwiązania, by w Polsce był „równy dostęp dla kobiet do mężczyzn”. Marszałek Sejmu z ramienia KO już w czasie kampanii prezydenckiej błysnęła kilkoma „złotymi myślami”, teraz jednak jej wypowiedź zrobiła natychmiastową karierę w mediach społecznościowych. „To jest przedmiotowe traktowanie facetów” - piszą internauci.
CZYTAJ TEŻ:
Wpadka Kidawy-Błońskiej
Była kandydatka na prezydenta Polski z ramienia Koalicji Obywatelskiej Małgorzata Kidawa-Błońska słynie z językowych wpadek. W wywiadzie dla RMF FM wicemarszałek zaprezentowała swój rewolucyjny pomysł, aby wprowadzić w Polsce „równy dostęp dla kobiet do mężczyzn”.
Jestem zwolenniczką tego, by był równy dostęp dla kobiet do mężczyzn
—powiedziała Małgorzata Kidawa-Błońska.
A teraz jest nierówny?
—zdziwił się prowadzący audycję Robert Mazurek.
Komentarze internautów
Cóż #Seksmisja staje się rzeczywistością
—napisał poseł Krzysztof Sobolewski, szef komitetu wykonawczego PiS.
Gdyby Ktoś z Państwa nie słyszał życiowego postulatu Pani Kidawy na miarę zwycięstwa w wyborach, to zapraszam tu: „Ważne aby był równy dostęp dla kobiet do mężczyzn.” Tak, Panowie, tak właśnie…
Prawdziwa prezydent
„Jestem zwolenniczką tego, żeby był równy dostęp dla kobiet do mężczyzn” - mówi pani wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska u redaktora Mazurka. I ja ten postulat z całego serca popieram!
‘Skróty myślowe’ tej kobiety mnie przerastają. Może sobie z Petru pionę przybić
Małgorzata Kidawa-Błońska w liczbie wpadek i przejęzyczeń w błyskawicznym tempie zaczyna doganiać Ryszarda Petru.
aes
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/526466-kidawa-blonska-chce-rownego-dostepu-dla-kobiet-do-mezczyzn