Chcą zastraszyć prezes TK i jej męża?! Jak informuje portal Wirtualna Polska, przed ambasadą RP protestuje grupa osób z kolektywu Dziewuchy Berlin i Przyjaciele.
CZYTAJ TAKŻE:
„Gniew Polaków dopadnie ją gdziekolwiek”
Nie chcemy nikogo zastraszać, nie chcemy nic niszczyć. (…) Postanowiliśmy głośno powiedzieć Julii, że się nie zgadzamy, że gniew Polaków dopadnie ją gdziekolwiek
— powiedziała w rozmowie z portalem Onet Anna Alboth, jedna z organizatorek manifestacji. Dziwne to połączenie - z jednej strony stwierdziła, iż nie chce nikogo zastraszać, ale co w takim razie znaczy sformułowanie skierowane w stronę prezes TK Julii Przyłębskiej „gniew Polaków dopadnie ją gdziekolwiek”? Okazuje się też, że początkowe plany jej przebiegu były wyjątkowo skandaliczne - zakładały m.in. podmianę flagi Polski na flagę zwolenników aborcji.
Mieliśmy wątpliwości. Rozmawialiśmy czy nie użyć starych jabłek, bo ambasador w dniach, kiedy w Polsce dzieją się takie rzeczy współorganizował Polonijny Festiwal Jabłecznika. Myśleliśmy też, czy zostawić symboliczne wieszaki na płocie, czy może podmienić flagę Polski na flagę strajku. (…) Ostatecznie padło na transparenty z czołowym hasłem protestu
— powiedziała.
Niemiecka policja pozwoliła na protest
Organizatorka akcji zaznaczyła, że zgodę na nią wydała niemiecka policja.
Powiedzieli nam: Jesteśmy w Niemczech. Protest polityczny jest Ok! Dialog jest ok. Dzięki temu demokracja żyje
— mówiła.
Czy naprawdę zwolennicy aborcji uważają, iż zastraszanie prezes TK i jej męża to odpowiednia droga do osiągania swoich politycznych celów?
tkwl/wp.pl/onet.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/524808-zwolennicy-aborcji-protestuja-przed-ambasada-rp-w-berlinie