Kluczowe będzie to, jak obóz rządzący poradzi sobie z tą drugą fazą pierwszej fali pandemii. Nie mówię o „drugiej fali”, ponieważ tak naprawdę pierwsza fala nigdy się nie skończyła. Jeśli ludzie zauważą rozziew między słowami polityków a rzeczywistością postrzeganą wokół siebie lub opisywaną przez media, to władza wpadnie w turbulencje– mówi prof. Waldemar Paruch, politolog, w rozmowie z redaktorem Jackiem Karnowskim.

Profesor Paruch komentuje na łamach nowego wydania tygodnika „Sieci”, jak aktualna sytuacja pandemiczna wpływa na sferę polityki. Zdaniem politologa rząd musi cechować odpowiednia wrażliwość i empatia. Szczególnie wobec osób walczących z koronawirusem.

Rząd potrzebuje bowiem wsparcia dla swoich decyzji ze strony i personelu medycznego, i nauczycieli, a także innych środowisk zawodowych. Politolog podkreśla również, że gabinet Mateusza Morawieckiego dużo częściej sięga po opinię ekspertów z zakresu wirusologii. Rząd potrzebował nie tyle ekspertów od public relations czy też wizerunku politycznego, ile od zarządzania kryzysowego, medycyny i myślenia politycznego. Mamy w Polsce kilkunastu wybitnych specjalistów od zakaźnictwa, od epidemiologii.

Uczony szczególną rolę widzi w postawie obywateli. Zapewnia, że politycy powinni dawać odpowiedni przykład, jeżeli chodzi o stosowanie się do zaleceń Ministerstwa Zdrowia oraz stwarzać prawo egzekwujące środki zabezpieczające przed koronawirusem.

Gdy kilka razy zwróciłem uwagę młodym ludziom bez maseczek, że zagrażają mojemu życiu, to spotkałem się z reakcją zdziwienia. Dobrze, że obowiązek noszenia maseczki wpisano do ustawy. Może to sprawi, że sprawa zacznie być traktowana z większą powagą, także dzięki sankcjom

— stwierdza naukowiec.

Według prof. Waldemara Parucha sytuacja jest bardzo wyjątkowa, ale niektórzy zupełnie nie zdają sobie z tego sprawy.

Na pewno nadchodzi czas, w którym potrzebna będzie duża racjonalność, np. wciąż czytamy, że w świecie sportu zawierane są kontrakty za ogromne pieniądze. Tak jakby piłka nożna kompletnie nie zauważyła, że zmieniły się warunki, że trzeba te ceny gwałtownie zbić, dokonując masowej przeceny wszystkiego, kosztów, płac i zysków. Tak jakby ten świat oczekiwał, że pandemia szybko zniknie i wszystko wróci do normy. A to jest po prostu niewykonalne. Nawet jeśli powstanie szczepionka, to przecież upłynie dużo czasu, zanim zaszczepimy miliardy ludzi. Pewne branże nie odrodzą się już w starej skali

— czytamy.

Więcej na temat tego jak koronawirus zmienił świat polityki w nowym numerze tygodnika „Sieci” dostępnym w sprzedaży od26października br., także w formie e-wydania na www.wsieciprawdy.pl.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół i oglądania ciekawych audycji telewizji wPolsce.pl.