Asystentka zarządu sędziowskiego stowarzyszenia „Iustitia” zaprezentowała specyficzne podejście do symbolu sierpa i młota. Po tym, gdy jedna z działaczek partii Razem umieściła ikonę z tym symbolem w swoim profilu na Twitterze, w sieci rozgorzała dyskusja. Hanna Zagulska przekonuje, że „wiesza się o to tylko faszysta”.
Zagulska, która na Twitterze przedstawia się jako asystentka zarządu „Iustitii”, odniosła się do wpisu polityka partii Razem, który skrytykował umieszczanie przez inną działaczkę tej partii komunistycznego symbolu w profilu na portalu Twitter.
Zdaniem Zagulskiej, takie zachowanie polityka partii Razem to „robienie roboty faszyście”.
Bohaterowie, na których nie zaslugujemy. ludzie typiara wsadziła emotke. wiesza się o to tylko faszysta. faszysta to wyboldowal, a Wy temu faszyscie robicie robotę pokazując jakimi to obrońcami prawicowej moralności jesteście
— czytamy w jej wpisie.
Do sprawy odniósł się wiceminister spraw zagranicznych, Paweł Jabłoński.
Ciekawe standardy w sędziowskim stowarzyszeniu „Iustitia“: @hmzagulska, asystentka zarządu @JudgesSsp broni używania sierpa i młota przez członków @partiarazem; twierdzi że jeśli komuś sierp i młot przeszkadza – jest faszystą / pomocnikiem faszystów
— napisał.
Polowanie na czarownice
Zagulska nie zostawiła tego tematu i przekonuje, że mamy do czynienia z „polowaniem na czarownice”.
O ile nie jestem fanką wykorzystywania nieironicznie sierpa i młota (za dużo trzeba wyjaśniać), to jeszcze bardziej nie jestem fanem realizowania linii Bosaka i innych faszystów przez urządzanie publicznie polowania na czarownice
— napisała.
mly/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/521359-sierp-i-mlot-to-nie-problem-kontrowersyjne-slowa