„Problem w ramach obozu Zjednoczonej Prawicy istnieje od dłuższego czasu. W pewnych sprawach zgody w nim nie było” - powiedział w Polskim Radiu 24 prof. Michał Kleiber z PAN. W piątek w nocy, w głosowaniu nad nowelą ustawy o ochronie zwierząt - która m.in. zakazuje hodowli zwierząt na futra i wprowadza ograniczenia uboju rytualnego - przeciw zagłosowało 38 posłów klubu PiS, w tym wszyscy posłowie Solidarnej Polski; 15 posłów Porozumienia wstrzymało się od głosu, a 2 było przeciw. Przedstawiciele PiS poinformowali po tym głosowaniu, że koalicja Zjednoczonej Prawicy została zerwana.

CZYTAJ WIĘCEJ:

-Mocne stanowisko rzecznik PiS! Czerwińska: Koalicji ZP nie ma. Została ona zerwana, bo wspólnota wartości nie została potwierdzona

-Gowin: Koalicja istnieje. Jestem przekonany, że w przyszłym tygodniu emocje opadną. Polska potrzebuje całej Zjednoczonej Prawicy

-TYLKO U NAS. „Ogon merda psem”? O co chodzi? Źródło w PiS: „Koalicjanci chcieliby we wszystkich sprawach mieć głos decydujący”

-Co naprawdę zagraża Zjednoczonej Prawicy? Źródło wPolityce.pl: „Solidarna Polska nie zgodzi się na ustawę o bezkarności urzędniczej”

Prof. Kleiber o tarciach w koalicji

Mam wiarę, że Zjednoczona Prawica przetrwa choć to będzie wymagało kompromisu wszystkich trzech stron obozu rządzącego. Nie przypuszczam, żeby którykolwiek z członków koalicji, widział własny interes w jej zerwaniu

—zaznaczył prof. Michał Kleiber prof. PAN.

Dodał, że spory w ZP trwały od dawne, a ustawa o ochronie zwierząt okazała się przełomem w sensie jawności tego konfliktu.

Trudny kompromis

W PiS - głównym członku ZP widać pełniejsze zrozumienie i przyznanie się do tego, że wymaganie od prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości, który reprezentuje pogląd całego ugrupowania Solidarnej Polski, żeby opowiadał się za działaniami, które są sprzeczne ze standardowym rozumienie prawa jest trudne. Tu trzeba iść na pewne ustępstwa

—powiedział prof. Kleiber.

Dodał, że małe ugrupowania u boku dużych, zawsze czują się niedowartościowane.

Środowisko ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, jak zauważył profesor, niewątpliwie takie poczucie ma i chciałoby dostać więcej.

Naturalną sprawą jest to, że wykorzystuje rekonstrukcję rządu by dostać to czego chce. To jest bardzo istotny element

—dodał prof. Kleiber.

„Ustawa o bezkarności urzędniczej”

Prof. Michał Kleiber podkreślił, że sejmowe głosowanie nad ustawą o ochronie zwierząt, to nie jedyna sprawa, która podzieliła koalicjantów Zjednoczonej Prawicy.

Dyskusyjną sprawą była też tzw. ustawa o bezkarności urzędniczej, spowodowanej dramatem pandemii, nie podoba się Zbigniewowi Ziobrze, który nie chce dopuścić rozwiązania pozwalające na przestępstwa

—powiedział profesor.

Zaznaczył, że widzi dobrą wolę do wyjścia z tej trudnej sytuacji po wszystkich stronach. Dodał, że ustawa o ochronie zwierząt była procedowana zbyt szybko:

nie dało to szans na rozpatrzenie wszystkich argumentów. Podzielam wrażliwość na krzywdę zwierząt, jednak wydaje mi się, że konsekwencje tej ustawy nie zostały w pełni rozpatrzone

—mówił.

Sugerowałbym, żeby kompromis polegał na tym żeby kompromis polegał na tym, aby spokojnie rozmawiać i znaleźć w ustawie te elementy, które są być może przesadne, może coś trzeba złagodzić. Podszedłbym do tematu spokojniej

—zaznaczył prof. Michał Kleiber.

aes/polskieradio24.pl