Lider ruchu Polska 2050 Szymon Hołownia poinformował w środę, że skierował do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego list, w którym prosi go „jako osobę decyzyjną”, by Polska „w geście solidarności” przyjęła na swe terytorium 50 dzieci z obozu dla uchodźców Moria na greckiej wyspie Lesbos.

Hołownia domaga się działań ze strony prezesa PiS

Wszystko zależy dzisiaj od woli jednego człowieka. Jeżeli Jarosław Kaczyński pozwoli te dzieci na terytorium Rzeczpospolitej wpuścić, robiąc wyjątek w swoje narracji, obowiązującej w jego obozie politycznym, która mówi, że żadnych uchodźców w Polsce w ramach relokacji przyjmować nie będziemy, jeżeli zrobi ten wyjątek, to ta 50-tka dzieci będzie mogła na naszym terytorium odzyskać choć na chwilę nadzieję, zgubić lęk i pomyśleć o szczęśliwym dzieciństwie

— powiedział Hołownia na konferencji prasowej w Sejmie.

Jak dodał „to jest jego apel by ponad politycznymi podziałami realnie pomóc drugiemu człowiekowi”.

38-milionowy kraj naprawdę stać na to pod każdym względem, by utrzymać 50 dzieci, a jeżeli nie stać, to my jako ruch Polska2050 przeprowadzimy zbiórkę publiczną i rządowi, instytucjom publicznym i wszystkim organizacjom, które będą chciały tej pomocy, pomożemy — powiedział Hołownia.

W nocy z 8 na 9 września doszczętnie spłonął obóz dla uchodźców Moria na wyspie Lesbos, największy w Europie. Obóz istniał od 2015 r., mieszkało w nim ponad 12 tys. migrantów z Bliskiego Wschodu, Afryki i Azji, choć przeznaczony był dla 2750 osób.

Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński oraz wiceszef MSWiA Bartosz Grodecki poinformowali we wtorek, że Polska przekaże w najbliższych dniach i tygodniach do Syrii i Grecji łącznie ponad 600 domów modułowych dla uchodźców. Prezes Fundacji Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej Wojciech Wilk, który wziął udział we wspólnej konferencji prasowej z wiceszefami MSZ i MSWiA, powiedział, że w ciągu trzech najbliższych dni 156 domów modułowych zostanie przekazanych do Grecji, a w najbliższych tygodniach 500 domów zostanie wysłanych do północnej Syrii.

Wiceszef MSZ: Polska jest obecna w rozwiązywaniu kryzysu

Polska od dawna jest obecna w rozwiązywaniu kryzysu migracyjnego - podkreślił w środę wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński na spotkaniu z przedstawicielami biznesu i organizacji międzynarodowych dotyczącym inwestycji i pomocy humanitarnej dla Libii.

Jabłoński wystąpił na spotkaniu z przedstawicielami organizacji pozarządowych i biznesu na temat projektu EUTF (European Union Emergency Trust Fund) dla Libii „Protecting most vulnerable populations from the COVID19 pandemic in Libya”. W spotkaniu uczestniczyli również pracownicy MSZ zajmujący się tematyką polityki rozwojowej i współpracy gospodarczej.

My wspieramy na miejscu, tam, gdzie pomoc jest najbardziej potrzebna

— powiedział wiceminister, odnosząc się do wysyłki przez MSZ 500 domów modułowych do Grecji i Syrii. Jak zaznaczył międzynarodowa aktywność i współpraca polskich przedsiębiorstw i organizacji pozarządowych to równie ważne narzędzie polityki międzynarodowej, co klasyczna dyplomacja.

Polska od dawna jest obecna w rozwiazywaniu kryzysu migracyjnego

— podkreślił Jabłoński.

To wyraz solidarności z państwami, które potrzebują wsparcia

— dodał wiceszef MSZ. Nawiązał w ten sposób do 40. rocznicy powstania NSZZ „Solidarność”.

To ruch, który zapoczątkował historyczne zmiany w Europie. Dziś Polska także kojarzy się z solidarnością, solidarnością międzynarodową

— zauważył.

Jeśli chcemy zbudować stabilny system wsparcia i przeciwdziałać tym kryzysom, to niezbędne są działania w ramach polityki rozwojowej

— zaznaczył Jabłoński. Według niego, obecny kryzys wywołany pandemią koronawirusa może stać się szansą dla rozwoju polskiej gospodarki, także na nowych, zagranicznych rynkach.

Zachęcamy, aby byli państwo takimi ambasadorami gospodarczymi Polski

— apelował do obecnych na spotkaniu przedstawicieli biznesu.

Mamy narzędzia, żeby państwu ułatwić start w przetargach organizowanych przez organizacje międzynarodowe, żebyśmy mogli zwiększać udział Polski w światowej polityce rozwojowej

— zadeklarował Jabłoński.

„Protecting most vulnerable populations from the COVID-19 pandemic in Libya” to projekt EUTF mający na celu wsparcie państwa libijskiego, które zmaga się z polityczną destabilizacją oraz pandemią COVID-19. EUTF to fundusz Unii Europejskiej, którego ogólnym celem jest walka z przyczynami gospodarczej, politycznej i społecznej destabilizacji w krajach Afryki, a tym samym ograniczanie zjawiska przymusowych migracji.

gah/PAP