Budowa promu w Szczecinie to katastrofa pokazująca, że partia rządząca szumnie zapowiadająca odbudowę polskiego przemysłu stoczniowego na tym polu ponosi totalną porażkę - powiedział w czwartek marszałek Senatu Tomasz Grodzki.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Marszałek Senatu pytany był na czwartkowym briefingu o budowę promu w Szczecinie, który był zapowiadany przez PiS.
Z dumą reprezentuję Szczecin i Police jako mój okręg wyborczy. Jeżeli chodzi o prom, to zapraszałbym tych polityków partii rządzącej, którzy wściekle atakują prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego za „Czajkę”, aby się wybrali do Szczecina i zobaczyli tą katastrofę pod postacią tak zwanej stępki pod budowę promu. Od trzech lat ona rdzewieje, zajmuje największą pochylnię i nic się tam nie dzieje
— odpowiedział Grodzki.
Pamiątkową tabliczkę, którą przybijał premier Mateusz Morawiecki, ktoś, że tak powiem, podwędził. I to jest jedyne dokonanie w związku z tym promem
— dodał marszałek.
Grodzki: Jest to katastrofa pokazująca, że partia rządząca ponosi na tym polu totalną porażkę
W jego ocenie, „jest to katastrofa pokazująca, że partia rządząca szumnie zapowiadająca odbudowę polskiego przemysłu stoczniowego na tym polu ponosi totalną porażkę”.
W czerwcu minęły trzy lata od położenia w stoczni w Szczecinie stępki pod budowę nowego promu samochodowo-pasażerskiego dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej. Jednostka jest budowana przez Morską Stocznię Remontową Gryfia, na terenie Szczecińskiego Parku Przemysłowego. Prom budowany na pochylni Wulkan w Szczecińskim Parku Przemysłowym miał zostać przekazany armatorowi, zgodnie z początkowymi zapowiedziami, w 2020 r.
aw/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/517023-grodzki-odwraca-uwage-od-awarii-w-czajce-i-trzaskowskiego