Upada mit o dziesiątkach tysięcy protestów wyborczych, które mogłyby zmienić wynik wyborów prezydenckich. W sumie zarejestrowano niecałe 6 tys. skarg, które muszą zostać rozpatrzone przed 3 sierpnia. Z informacji przekazanej portalowi wPolityce.pl przez prof. Aleksandra Stępkowskiego z SN, najwięcej protestów wyborczych dotyczy rzekomego wpływu TVP na wynik wyborów. Tych jest aż kilka tysięcy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Do Sądu Najwyższego wpłynęło już kilka tysięcy protestów wyborczych. Rzecznik SN: „Jesteśmy w stanie rozpoznać wszystkie”
Jeśli chodzi o protesty, które napłynęły w terminie, to sprawa jest już w zasadzie zamknięte. Możliwe, że jakieś protesty wpłynął jeszcze pocztą, ale będzie to już po terminie. W sumie zarejestrowano 5873 protesty. Protesty musimy rozpatrzyć przed 3 sierpnia tak, by 3 sierpnia można by…o orzec w przedmiocie ważności wyborów
– mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl sędzia prof. Aleksander Stępkowski, rzecznik Sądu Najwyższego.
Abstrakcyjne protesty
Prof. Stępkowski podkreśla, że obecnie rozpatrywane są protesty indywidualne, a na koniec Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych rozpatrzy masowe „taśmowe” protesty, które często są kalkami publikowanymi wcześniej w różnych mediach i na stronach licznych organizacji.
Często skargi masowe mają abstrakcyjny charakter i rzeczywiście jest ich najwięcej. Rekordowa liczba protestów dotyczy telewizji publicznej i jej stronniczości. Tych jest kilka tysięcy
– poinformował nas prof. Stępkowski.
Do 3 sierpnia Sąd Najwyższy musi orzec o ważności wyborów prezydenckich.6 sierpnia kończy się kadencja prezydenta Andrzeja Dudy, który wygrał wybory drugą turę wyborów z Rafałem Trzaskowskim. Liczba ok. 6 tys. protestów nie jest szczególnie imponująca, zważywszy na zapowiedzi, z których wynikało, że do SN trafić ma ich nawet kilkadziesiąt tysięcy.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/510986-nasz-news-sn-podejmie-decyzje-o-waznosci-wyborow-do-308