Można porównać, jakim prezydentem mógłby być Rafał Trzaskowski i jakim - mam nadzieję - będzie Andrzej Duda. On realizował z PiS programy zapowiedziane w 2015 roku. One są kontynuowane. To jest wystarczające, żeby każdy wyrobił sobie pogląd, z kim będzie miał do czynienia jako z prezydentem. Można to zderzyć z prezydenturą Rafała Trzaskowskiego w Warszawie, jak wygląda kwestia sytuacji kryzysowych w Warszawie - mówiła w Radiu Kraków Małgorzata Wasserman - posłanka Prawa i Sprawiedliwości.
CZYTAJ TEŻ:
Dwie debaty
W poniedziałek mają się odbyć dwie debaty. Duda weźmie udział w debacie organizowanej przez TVP w Końskich (woj. świętokrzyskie), a Trzaskowski będzie debatował podczas „Areny prezydenckiej” z udziałem przedstawicieli kilkunastu redkacji w Lesznie (woj. wielkopolskie).
Uważam, że jak debata nie może być zorganizowana w rozsądnych warunkach, w których można debatować, może lepiej, że jej nie będzie. Polacy ocenią Andrzeja Dudę przez jego działalność. On realizował z PiS programy zapowiedziane w 2015 roku. One są kontynuowane. To jest wystarczające, żeby każdy wyrobił sobie pogląd, z kim będzie miał do czynienia jako z prezydentem
—powiedział w Radiu Kraków posłanka Małgorzata Wasserman.
Można to zderzyć z prezydenturą Rafała Trzaskowskiego w Warszawie, jak wygląda kwestia sytuacji kryzysowych w Warszawie. Można porównać, jakim prezydentem mógłby być Rafał Trzaskowski i jakim - mam nadzieję - będzie Andrzej Duda
—dodała.
Ostatnie sondaże i kampania prowadzona przez PiS
Ostatnie sondaże wskazują, że w II turze wyborów prezydenckich zacięta walka między kandydatami będzie trwała do ostatniej chwili. Wasserman podkreśliła, że politycy PiS od tygodni są w drodze i rozmawiają z Polakami, sondaże schodzą na drugi plan.
(…) na sondażach się nie skupiamy, ale na ciężkiej pracy. Jeżdżę po kraju i z przyjemnością słucham historii ludzi, którzy mówią, jak poprawiła się ich sytuacja. Proszą o podziękowanie prezydentowi, premierowi. Ludzie nam uświadamiają rzeczy, które zrobiliśmy 5 lat temu. Ich było tak dużo, że sami czasem o nich zapominamy
—mówiła.
Umizgi Trzaskowskiego do Konfederacji
Rafał Trzaskowski i jego sztab próbują zabiegać o poparcie wyborców Krzysztofa Bosaka. To bardzo cyniczna gra.
Mało sobie wyobrażam, że oni odnajdą realizację swoich postulatów u lewicowego, a nawet lewackiego kandydata Rafała Trzaskowskiego. On w kampanii prezentował poglądy sprzeczne z Konfederacją. Zawsze poglądy Konfederacji były bliżej PiS. Oni są czasem bardziej radykalni. To się bierze stąd, że obiecywać można wiele, ale prowadząc odpowiedzialną politykę wewnętrzną i zewnętrzną, trzeba być bardziej stonowanym
—podkreśliła Wasserman.
Posłanka PiS dodała, że będąc w rządzie trzeba ważyć racje.
PiS waży stanowiska. Po prawej stronie przeważa część osób o poglądach takich, ale nie może nam ujść z pola widzenia fakt, że żyją w Polsce też inne osoby. My chcemy, żeby wszyscy się czuli komfortowo. (…) Polityka musi też być jednak wyważona. Nie trzeba tylko artykułować żądań, ale chodzi o realizację. To robimy
—zaznaczyła.
aes/Radio Kraków
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/507923-wasserman-o-umizgach-trzaskowskiego-do-konfederacji