Stosunek do funkcjonariuszy służb mundurowych totalitarnego PRL to kolejny obszar, na którym widać olbrzymią różnicę między Andrzejem Dudą a Rafałem Trzaskowskim. Urzędujący prezydent w grudniu 2016 r. podpisał ustawę dezubekizacyjną obniżającą emerytury byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL. Rafał Trzaskowski po raz kolejny sugeruje, że chciałby przywrócenia przywilejów esbeków.
Podczas wiecu wyborczego w Wałczu kandydat Platformy Obywatelskiej mówił:
Ten rząd próbuje przez cały czas nas dzielić. Mówi, że ten, kto przepracował choć jeden dzień przed ‘89 rokiem, ten nie zasługuje na uznanie. Nie ma na to zgody! Dlatego że Polska była budowana od wielu, wielu dziesięcioleci. I mamy prawo być dumni z tego, jak Polska wygląda (…).
Oczywiście takie postawienie sprawy zawiera sporo nieprawdy. Zarówno w kwestii „przepracowania choćby jednego dnia”, jak i „budowania Polski od wielu, wielu dziesięcioleci”. Ustawa dezubekizacyjna nie była wymierzona w żadnych zasłużonych budowniczych naszej Ojczyzny, lecz w nienależne przywileje ludzi, którzy w mundurach służyli komunistycznemu systemowi. Trzaskowski zrównuje ich z oficerami niepodległej Rzeczpospolitej.
Jest coś takiego, jak etos żołnierza, szacunek dla munduru. On jest nieprawdopodobnie istotny. I zobaczcie, przez tyle lat udawało nam się pewne rzeczy wyjmować poza nawias sporu politycznego – politykę zagraniczną, politykę obronną, czy właśnie traktować z szacunkiem wszystkich policjantów, wszystkich żołnierzy, wszystkich oficerów służb zbrojnych, wszystkich weteranów. To jest nasze wspólne dziedzictwo i należny jest im szacunek niezależnie od tego, jaki jest akurat humor polityczny. I to wam obiecuję – odbudowanie tego etosu, i szacunku, i godności. I nie damy się dzielić!
Ten sam szacunek dla polskich oficerów służących na misjach w XXI wieku i tych, którzy pacyfikowali protesty społeczne w Polsce Ludowej? Ten sam szacunek dla gen. Kuklińskiego i Jaruzelskiego? „Etos” Kiszczaka? O to chce walczyć Rafał Trzaskowski?
To kolejne wyjaśnienie, dlaczego w podebranym śp. Lechowi Kaczyńskiemu haśle wyborczym sformułowanie „uczciwa Polska” zostało przez kandydata PO zastąpione „wspólną Polską”. PS. O tym wątku piszę również w okładkowym artykule „Trzaskowski, czyli kto?” w nowym wydaniu tygodnika „Sieci”, gdzie przypominam m.in., jak gen. Mieczysław Cieniuch towarzyszył Tomaszowi Siemoniakowi, który w kampanii samorządowej we wrześniu 2018 r. na spotkaniu z emerytami mundurowymi zapowiadał, że PO „odwróci krzywdzącą i opartą na odpowiedzialności zbiorowej” ustawę dezubekizacyjną. Dziś gen. Cieniuch jest w powołanym przez Trzaskowskiego Zespole Doradców ds. Bezpieczeństwa i Obrony Polski.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/507281-trzaskowski-w-obronie-sb-kow-to-ta-jego-wspolna-polska