Zaskakujący pomysł władz Uniwersytetu Princeton w stanie New Jersey, by usunąć nazwisko Woodrowa Wilsona z nazwy jednego z wydziałów oraz jednego z kolegiów, zyskał naśladowców również w Polsce. Posłanka Lewicy Wanda Nowicka chce pozbawić honorów prezydenta USA w latach 1913-1921 w stolicy Polski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Obłęd! Władze Uniwersytetu Princeton usuwają nazwisko Wilsona z nazwy wydziału i kolegium. Powód? Oskarżenie o rasizm
Szokujący postulat Nowickiej
W Princeton University usunięto imię prez. Woodrowa Wilsona z powodu jego rasistowskich poglądów. Czy w Warszawie nie powinno się usunąć z tego powodu nazwy Plac Wilsona?
— napisała na Twitterze Nowicka.
Kulisy decyzji Uniwersytetu Princeton
Członkowie rady uznali, że rasistowskie myślenie oraz polityka Woodrowa Wilsona czynią z niego nieodpowiedniego patrona szkoły lub kolegium, którego naukowcy, studenci i absolwenci muszą sprzeciwiać się rasizmowi we wszystkich jego formach
— napisał rektor uniwersytetu. W rezultacie Wilson zniknie z nazwy jednego z wydziałów uniwersytetu - Szkoły Spraw Publicznych i Międzynarodowych oraz jednego z sześciu kolegiów (Wilson College). Jak przyznały władze uczelni, na decyzje miały wpływ ostatnie wydarzenia w USA, które „ponownie zwróciły uwagę na długą i szkodliwą historię rasizmu”.
A co z zasługami dla Polski?
Warto pamiętać, że to właśnie Woodrow Wilson postulował niepodległość Polski.
W programie, który przedstawił 8 stycznia 1918 roku w swoim orędziu do Kongresu, znalazł się następujący punkt:
Stworzenie niepodległego państwa polskiego na terytoriach zamieszkanych przez ludność bezsprzecznie polską, z wolnym dostępem do morza, niepodległością polityczną, gospodarczą, integralność terytoriów tego państwa powinna być zagwarantowana przez konwencję międzynarodową.
Szkoda, że p. Nowicka o tym nie pamięta. A może nie chce?
gah/Twitter/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/506731-nowicka-czy-nie-powinno-sie-usunac-nazwy-plac-wilsona