Wybór Rafała Trzaskowskiego na prezydenta to prosta droga do likwidacji WOT - uważa szef MON Mariusz Błaszczak. Kandydat KO jest niewiarygodny w swojej obietnicy utrzymania WOT, gdyż wczesnej nazywał ten rodzaj wojsk „amatorami” - przekonuje Błaszczak na Twitterze.

Który R. Trzaskowski jest prawdziwy? Ten, który w interpelacji nazywa WOT amatorami, czy ten który dziś twierdzi, że WOT wzmacnia bezpieczeństwo? O wiarygodności R. Trzaskowskiego świadczą jego niespełnione obietnice w Warszawie. Jego wybór to prosta droga do likwidacji WOT

— napisał we wtorek na Twitterze minister obrony.

Interpelacja Platformy

Szef MON zamieścił też fragment interpelacji poselskiej złożonej w listopadzie 2016 r. przez grupę posłów PO, w tym Rafała Trzaskowskiego, do ministra obrony narodowej w sprawie Wojsk Obrony Terytorialnej.

Z powyższych informacji rodzi się obraz znacznego ograniczenia funduszy na profesjonalną armię i jej modernizację w celu stworzenia armii składających się z amatorów niekoniecznie zdolnych do służby wojskowej ze względu na stan zdrowia, którzy po przejściu kursów e-lerningowych będą bronić naszych granic

— można przeczytać w przytoczonej przez Błaszczaka interpelacji.

Odpowiedź na słowa Trzaskowskiego

Błaszczak swoim wpisem nawiązał do słów Trzaskowskiego z jego kampanii.

Obiecuję, że kwestie bezpieczeństwa wyłączymy poza spór polityczny, nie można upolitycznić bezpieczeństwa ani wojska, obiecuje, że przeprowadzę audyt bezpieczeństwa narodowego, tak żebyśmy dowiedzieli się dokładnie jak wygląda sytuacja, że będziemy wzmacniali naszą obecność w Sojuszu Północnoatlantyckim, że znajdziemy na to pieniądze, że Wojska Obrony Terytorialnej zostaną utrzymane

— powiedział we wtorek Trzaskowski podczas spotkania wyborczego z mieszkańcami Radomia.

mly/PAP