Poseł PiS Przemysław Czarnek w czasie programu „Studio Polska” (TVP INFO) skrytykował ideologię LGBT i działaczy ją promujących. Po swojej wypowiedzi spotkał się z hejtem w sieci. Krążący w internecie fragment wypowiedzi posła nie pokazuje jej pełnego kontekstu. Przemysław Czarnek wyjaśnia na Twitterze, jak wyglądała cała sytuacja.

CZYTAJ TAKŻE:

• Prezydent Duda: Próbuje nam się wmówić, że LGBT to ludzie, a to jest po prostu ideologia. Próbuje się ją wciskać naszym dzieciom

• Zdecydowane słowa prezydenta: Naszym dzieciom próbuje się wciskać ideologię. Nie życzę sobie edukatorów LGBT w szkołach

Co powiedział Przemysław Czarnek?

Brońmy rodziny przed tego typu zepsuciem, deprawacją, absolutnie niemoralnym postępowaniem. Brońmy nas przed ideologią LGBT i skończmy słuchać tych idiotyzmów, o jakichś prawach człowieka czy równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy z tą dyskusją

— powiedział w programie „Studio Polska” Przemysław Czarnek. Ta wypowiedź krąży w sieci.

Awantura po słowach posła

Na posła wylała się fala hejtu na Twitterze, poniżej przykładowe komentarze:

Poseł Czarnek należy do polityków, którym przyzwoici ludzie nie powinni podawać ręki.

Dziś jest rocznica pierwszego transportu więźniów do Auschwitz. O nich też ktoś powiedział, że „nie są równi ludziom normalnym”.

Zaryzykuję stwierdzenie, że poseł Czarnek to największa szuja w polskim parlamencie.

Za słowa „Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym” o osobach LGBT Czarnek powinien się smażyć w piekle.On głupi nie jest. Mówi to mówi z kalkulacji. Chce iść nawet po trupach do celu - a jest nim pozyskanie głosów Bosaka dla Dudy i zniechęcenie wyborców WKK do RT w II turze.

Pełny kontekst wypowiedzi posła Czarnka

Poseł PiS przedstawia na Twitterze pełny kontekst, w jakim padły te słowa.

W #StudioPolska pokazałem zdjęcie z LA: człowiek z obnażonymi genitaliami i gołym „biustem” pije drinka w centrum miasta na ulicy. Dla dziennikarza Onet taki uczestnik parady równości to normalny człowiek? Stop demoralizacji, chrońmy dzieci. #KartaRodziny

— napisał na Twitterze Przemysław Czarnek.

Zdjęcie zrobiliśmy w LA w czerwcu ub. roku. Tam ta antyrodzinna rewolucja już triumfuje. My mamy jeszcze szanse powstrzymać to demoralizujące szaleństwo, bo na szczęście nie jesteśmy jeszcze na takim etapie ich rewolucji. Dlatego tak ważne są wybory 28 czerwca

— dodaje.

Czarnek: Nie można zrównywać dobra ze złem

Przemysław Czarnek po pewnym czasie dodał kolejny komentarz, w którym jeszcze raz wyjaśniał swoje stanowisko. Do swojego wpisu załączył tekst Marzeny Nykiel dot. ideologii gender i ideologii LGBT.

CZYTAJ TAKŻE: Marzena Nykiel: Nie ma ideologii LGBT+? Prezydent Duda przesadza? To przypomnijmy jak chciano demoralizować dzieci! Szokujące programy, o których zapomnieliśmy

Ale burza. To jeszcze raz. Spacerowanie ojca z dzieckiem po ulicy to PRAWO CZŁOWIEKA. Bieganie z gołym biustem i genitaliami po ulicy TO NIE JEST PRAWO CZŁOWIEKA. I żadnej równości tu nie ma. Nie można zrównywać dobra ze złem. Sorry, prościej nie potrafię

— napisał Czarnek.

tkwl/TVP INFO/Twitter