Roman Giertych z nieoficjalnego doradcy opozycji chciałby chyba stać się oficjalnym. Wczoraj na Facebooku ogłosił swój „Plan dla opozycji”. „Zwracam się do opozycji o przyjęcie jasnego dla wszystkich wyborców sposobu działania w najbliższych tygodniach” - napisał były lider Ligi Polskich Rodzin. Niektóre punkty mocno zaskakują.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wycofanie Kidawy-Błońskiej przesądzone? Grodzki w TVN: Nie sądzę, aby pani Kidawa-Błońska brała udział w wyborach 10 maja
Start w wyborach i wspólny kandydat w II turze
Giertych przedstawia swoje postulaty dla opozycji w sześciu punktach. Pierwsze cztery nie robią wielkiego wrażenia. „Zero rozmów z PiS”, „maksymalne trudnienie przyjęcia przez parlament zmiany do Kodeksu Wyborczego” itd. To wszystko znamy z codziennej retoryki totalnej opozycji. Do tego Giertych dodaje wspólne obsadzenie przez opozycję gminnych komisji wyborczych i wyposażenie ich w środki ochrony osobistej. Były wicepremier chce również od kandydatów opozycji deklaracji, że solidarnie poprą w drugiej turze tego, który się w niej znajdzie. Co ważne, Giertych zachęca do porozumienia tylko trzech opozycyjnych kandydatów: Małgorzatę Kidawę-Błońską, Władysława Kosiniaka-Kamysza i Szymona Hołownię.
1) Zero rozmów z PiS na temat zmiany Konstytucji. 2) Maksymalne utrudnienie przyjęcia przez parlament zmiany do Kodeksu Wyborczego, w tym próby rozmów z Jarosławem Gowinem w tej sprawie. 3) W przypadku przyjęcia jednak trybu korespondencyjnego głosowania porozumienie pomiędzy trzema kandydatami opozycji, którzy uzyskują najlepsze wyniki sondażowe (Kidawa-Błońska, Kosiniak-Kamysz i Hołownia), że którykolwiek z nich wejdzie do drugiej tury zostanie poparty przez dwóch pozostałych oraz wspólny apel do wyborców, aby wzięli udział w głosowaniu korespondencyjnym, o ile technicznie będzie to możliwe. 4) Wspólne obsadzenie gminnych komisji wyborczych swoimi przedstawicielami oraz wyposażenie ich w środki ochrony osobistej przy liczeniu głosów: maski, skafandry, rękawiczki
— czytamy.
Co z ważnością wyborów?
Naprawdę śmiesznie robi się dopiero przy punkcie piątym i szóstym. Giertych wskazuje, że jeśli wybory wygra Andrzej Duda, to opozycja powinna ten wynik zaskarżyć do Sądu Najwyższego. Natomiast w przypadku wygranej któregoś z kandydatów opozycji… powinna wynik uznać.
5) W przypadku ogłoszenia zwycięstwa Andrzeja Dudy wspólne zaskarżenie wyników do SN. 6) W przypadku wygrania wyborów przez któregoś z kandydatów opozycji wspólne uznanie tych wyników za wiążące
— pisze Giertych.
Adwokat stara się dalej tłumaczyć brak logiki swojego wywodu.
Dlaczego nie ma sprzeczności pomiędzy pkt. 5 i 6? Dlatego, że to PiS w tych wyborach oszukuje i tylko PiS. Każdy inny kandydat opozycji, który wygrałby w takich oszukiwanych przez PiS wyborach tym bardziej wygrałby w normalnych. Nie ma więc powodu, aby jego zwycięstwo unieważniać
— przekonuje.
Dlaczego plan?
Swoje motywacje Giertych ujawnia pod koniec wpisu. Przekonuje, że porozumienie opozycji co do wyborów prezydenckich mogłoby wymusić na Prawu i Sprawiedliwości rezygnację z ich przeprowadzenia.
Wydaje mi się, że porozumienie kandydatów opozycji może dodać do różnych ryzyk dla PiS z realizacji wyborów korespondencyjnych dodatkowe ryzyko - przegrania wyborów. I dlatego może się z nich wycofają
— pisze Giertych.
„Najlepsze są dwa ostatnie punkty”
Opublikowanie przez Romana Giertycha „Planu dla opozycji” nie umknęło uwadze polityków i publicystów. Skomentowali go m.in. Sebastian Kaleta, Radosław Fogiel i Rafał Ziemkiewicz.
Geniusz. Zawstydził Machivellego. Przegrywasz? Nie uznawaj wyniku. Wygrywasz? Ciesz się zwycięstwem i nie zważaj na nic
Roman Giertych stworzył „Plan dla opozycji”. Najlepsze są dwa ostatnie punkty Twarz ze łzami radości 5) W przypadku ogłoszenia zwycięstwa Andrzeja Dudy wspólne zaskarżenie wyników do SN. 6) W przypadku wygrania wyborów przez któregoś z kandydatów opozycji wspólne uznanie tych wyników za wiążące.
Jedno w tym warto odnotować - nikt już nie udaje, że Hołownia jest kandydatem niezależnym, spoza układów czy „obywatelskim” (chyba, że w sensie, że z PO). Po prostu jest jednym z trojga kandydatów antypisu.
xyz/Facebook
*
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/496294-to-nie-zart-giertych-napisal-plan-dla-opozycji