Generał Mirosław Różański nie daje o sobie zapomnieć. Były wojskowy wykorzystał czas zagrożenia koronawirusem i postanowił zaatakować żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy pomagają w trakcie pandemii. Dostał mocną odpowiedź.

Kpiny z „terytorialsów”

Różański udostępnił dwa zdjęcia żołnierzy WOT, którzy podczas przerwy jedzą kanapki. Jego zdaniem to niedopuszczalne. Uważa, że należy się ich „obawiać” bardziej niż „liczyć na wsparcie”.

Jeżeli tak wygląda świadomość żołnierzy formacji ministra Błaszczaka, to należy się bardziej ich obawiać niż liczyć na wsparcie

— napisał Różański.

Rzecznik WOT odpowiada

Odpowiedział mu rzecznik WOT, podpułkownik Marek Pietrzak. Wytłumaczył Różańskiemu na czym polegała sytuacja, którą krytykuje i poprosił, by były żołnierze nie przeszkadzał.

Żołnierze w akcji nie mają dostępu do bieżącej wody, aby chronić siebie, na czas posiłku zmienili rękawiczki. Mamy do Pana prośbę, jeśli Pan nie pomaga, to przynajmniej przez KILKA NAJBLIŻSZYCH DNI, niech powstrzyma się Pan od przeszkadzania!

— czytamy.

Wojska Obrony Terytorialnej włączyły się w działania prewencyjne. W 14 portach lotniczych pomagają przy pomiarze temperatury oraz gromadzeniu i segregacji kart lokalizacyjnych pasażerów przylatujących do Polski. Żołnierze WOT pozostają też w kontakcie z weteranami, gotowi udzielić im pomocy, aby zmniejszyć ryzyko zakażenia osób starszych. Od niedzieli 1000 żołnierzy WOT wspiera Straż Graniczną na 67 przejściach granicznych. W działania związane z zapobieganiem rozprzestrzenianiu się koronawirusa są gotowe włączyć się uczelnie wojskowe, podchorążowie w razie potrzeby wesprą administrację i samorządy.

mly/twitter/PAP