Są protesty - taka jest polityka; natomiast to, że wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska „odbiera meldunek” od osób, które protestowały, mnie osobiście oburza - mówi rzecznik rządu Piotr Müller odnosząc się do manifestujących Pucku, którzy zakłócali wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Uczestnik uroczystości w Pucku: „Usłyszałem od mieszkańca, że to ustawka. Ktoś pozwolił im tam stanąć”

Wypłata 13. emerytur niezagrożona

Piotr Müller przekonuje, że poprawki Senatu do ustawy dotyczącej 13. emerytur miały w praktyce na celu zablokowanie ich wypłat. Dodaje, że Sejm odrzuci te poprawki.

Tak, oczywiście. Całe szczęście mamy większość w Sejmie. Oczywiście Senat sypie piach w tryby (…). Chcę uspokoić, ponieważ te poprawki Senatu - które były de facto zablokowaniem 13. emerytur - Sejm odrzuci. 13. emerytury będą wypłacone tak jak to zapowiadano

— podkreśla rzecznik rządu.

Trend spadkowy PiS-u w sondażach?

Piotr Müller stwierdza wprost, że w tym momencie najważniejsze dla Prawa i Sprawiedliwości są wybory prezydenckie i reelekcja Andrzeja Dudy.

Sondaże są ważne, ale nie należy się nimi szczególnie przejmować w okresie, kiedy nie ma bezpośrednio wyborów parlamentarnych

— mówi Müller.

Ważniejsze są w tej chwili sondaże w wyborach prezydenckich, bo to jest cel na najbliższe miesiące - wygrana prezydenta Andrzeja Dudy, prezydenta, z którym nam się bardzo dobrze współpracuje

— dodaje.

Pamiętajmy o tym, że wybory prezydenckie przed nami. Jeżeli prezydentem nie będzie Andrzej Duda to bez wątpienia nastąpi bardzo ostry konflikt pomiędzy nowym prezydentem a większością parlamentarną

— stwierdza.

Müller: Konflikt wokół reformy wymiaru sprawiedliwości nakręcają sędziowie

Rzecznik rządu przekonuje, że większość parlamentarna nie może pozwolić na chaos w wymiarze sprawiedliwości, do którego doprowadza działalność części sędziów.

Nie tylko wyborcy Zjednoczonej Prawicy mają dosyć konfliktu dotyczącego wymiaru sprawiedliwości. Problem jest taki, że ten konflikt jest wywoływany przez część środowiska sędziowskiego

— podkreśla rzecznik rządu.

My jako ustawodawca, większość parlamentarna musimy reagować i nie możemy pozwolić na to, aby w Polsce zapanowała anarchia w wymiarze sprawiedliwości

— zauważa.

Wypowiedź Roberta Biedronia i rzekoma kara od TSUE

CZYTAJ TAKŻE: Histeryczne wystąpienie Biedronia w PE: W moim kraju żyją ludzie, którzy są gorsi od komunistów. Zniszczyli mój kraj gorzej od komunistów

Müller nie ma wątpliwości, że porównywanie obecnej sytuacji w Polsce do komunizmu jest „obrzydliwe”.

To jest wypowiedź obrzydliwa, ponieważ pan Robert Biedroń nie zdaje sobie sprawy jakie ofiary ponosiły osoby za czasów komuny

— odpowiada na pytanie o stwierdzenie Roberta Biedronia, że w „Polsce jest gorzej niż za komuny”.

Ta informacja jest wyssana z palca, to jest straszenie Polaków. Wywoływanie tematu polexitu przez PO wzbudza nastroje antyunijne. To jest nieracjonalne i niemądre. Wszyscy wyborcy, nie tylko ci ze Zjednoczonej Prawicy, mają dosyć konfliktu ws. sądownictwa, jednak w dużej części jest on wywoływane przez niewielką część środowisk sędziowskiego, która uzurpuje sobie kompetencje niezgodne z ustawą np. o tym, kto jest sędzią, a kto nim nie jest. Nie możemy dopuścić do anarchii w wymiarze sprawiedliwości. Nie wolno podważać statusu sędziego

— odpowiada na pytanie o medialne spekulacje dotyczące kary TSUE.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: TSUE odcina się od rewelacji „Rz” ws. kar za działanie Izby Dyscyplinarnej: Informacje, które podał dziennik, nie podchodzą z Trybunału

Reakcja Kidawy-Błońskiej na zachowanie KOD-owców „oburzająca”

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kidawa-Błońska usprawiedliwia ataki na prezydenta! „Niech się nie dziwią, że ludzie, którzy mają poczucie dumy się sprzeciwiają”

Piotr Müller nie ukrywa, że jest oburzony postawą Małgorzaty Kidawy-Błońskiej podczas uroczystości 100. rocznicy zaślubin Polski z morzem.

To, że zdarzają się protesty, to oczywiście taka jest polityka. Natomiast to, że marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska odbiera meldunek od osób, które to robiły, to druga część, która mnie osobiście oburza

— powiedział w środę w radiowej Jedynce rzecznik rządu.

W poniedziałek, na Pomorzu prezydent Andrzej Duda uczestniczył w uroczystościach z okazji 100. rocznicy zaślubin Polski z morzem. W Pucku i Wejherowie grupa manifestujących próbowała zakłócić spotkanie z prezydentem. Pikietujący mieli ze sobą transparenty, na których widniały hasła m.in. „Konstytucja”, „Duda jesteś wstydem narodu”, „Duda = 4 litery”, „Przestańcie kraść, wyPAD 2020”. Demonstrujący gwizdali i wykrzykiwali hasła: „Marionetka”, „Będziesz siedział”.

W uroczystościach uczestniczyła też wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (PO), kontrkandydatka Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich. Na filmikach zamieszczonych w internecie widać, że spotyka się ona z protestującymi wcześniej osobami, które pytają: „było słychać?”.

xyz/PAP