W Pucku i Wejherowie bojówka opozycji zaprezentowała ordynarne chamstwo - uważa wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS). Jest to opinia dotycząca incydentów, które miały miejsce w poniedziałek podczas wizyty prezydenta Andrzeja Dudy na Pomorzu, gdzie demonstranci zakłócili jego wystąpienia.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
KOD zakłócał wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy
W poniedziałek na Pomorzu prezydent Andrzej Duda uczestniczył w uroczystościach z okazji 100. rocznicy zaślubin Polski z morzem. W Pucku i Wejherowie grupa manifestujących próbowała zakłócić spotkanie z prezydentem. Pikietujący mieli ze sobą transparenty, na których widniały hasła m.in. „Konstytucja”, „Duda jesteś wstydem narodu”, „Duda = 4 litery”, „Przestańcie kraść, wyPAD 2020”. Demonstrujący gwizdali i wykrzykiwali hasła: „Marionetka”, „Będziesz siedział”, „Cała Polska z was się śmieje komuniści i złodzieje”.
W odpowiedzi, zebrany na Placu Wejhera w Wjherowie, tłum wykrzykiwał: „Cisza”, „Andrzej Duda”, „Precz z komuną”. Doszło również do pojedynczych incydentów między manifestującymi a przybyłymi na spotkanie z prezydentem mieszkańcami Wejherowa, m.in. wulgarnych wyzwisk i wzajemnego wyrywania transparentów.
W uroczystościach uczestniczyła też wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (KO), kontrkandydatka Andrzeja Dudy w nadchodzących wyborach prezydenckich.
R. Terlecki: Ordynarne chamstwo bojówek opozycji
We wtorek głos w sprawie tych incydentów zabrał wicemarszałek Sejmu oraz szef klubu parlamentarnego PiS Ryszard Terlecki.
Ordynarne chamstwo, jakie bojówka opozycji zaprezentowała w Pucku i Wejherowie, najwyraźniej podoba się Kidawie-Błońskiej. Do politycznej niekompetencji i żenujących wpadek, kandydatka dodaje kolejny argument za trzymaniem jej z daleka od wpływu na cokolwiek
— napisał na Twitterze.
W poniedziałek media informowały, że wystąpienia prezydenta Dudy zostały zakłócone przez mieszkańców Pucka i Wejherowa. Na Twitterze wątpliwości, czy rzeczywiście byli to mieszkańcy tych miast, wyrazili politycy PiS, m.in. europoseł Joachim Brudziński, była premier Beata Szydło i wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. Jednocześnie politycy ci zasugerowali, że byli to działacze Komitetu Obrony Demokracji.
xyz/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/486481-terlecki-ordynarne-chamstwo-bojowek-opozycji