Nigdy nie ukrywałem tego, że moja ocena rządu Leszka Millera była oceną krytyczną. I to, że koalicja mogła powstać, że udało się zbudować lewicową listę, jest wynikiem jednej, bardzo prostej rzeczy
– powiedział Adrian Zandberg w rozmowie z Robertem Mazurkiem na antenie radia RMF FM.
Lider partii Razem odniósł się do prekampanijnych występów Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
Jak ta kampania wyborcza ruszy, bo wtedy dopiero zacznie być ciekawie. Tak naprawdę podejrzewam, że ma pan to samo odczucie, że było coś przedziwnego w tym, kiedy Małgorzata Kidawa-Błońska ogłosiła początek swojej kampanii wyborczej, po czym minął miesiąc, minęły 2 miesiące, minęły 3 miesiące i nic się nie stało
– stwierdził.
Ja bardzo chętnie usłyszę w tej kampanii, jakie ma poglądy pani marszałek na różne istotne kwestie, o których dotąd nie mówiła
– dodał.
Zandberg był tez pytany o to, czy Olga Tokarczuk powinna zapłacić podatek od nagrody Nobla.
Odpowiedź bardzo prosta: tak
– powiedział.
Moim zdaniem rozsądniejsze byłoby to, żeby wszyscy w systemie podatkowym byli traktowani równo
– dodał.
mly/rmf24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/485590-zandberg-tokarczuk-powinna-zaplacic-podatek-do-nobla