Wystąpienie prezydenta Francji Emmanuela Macrona nie spełniło oczekiwań tych, którzy mówili, że będzie pouczać i mówić, jak mamy postępować, że będzie nas piętnował - mówił w środę wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ WYWIAD. Waszczykowski: Wypowiedź Macrona ws. praworządności w Polsce to przykład podwójnych standardów w UE
Wawrzyk pytany na antenie Polskiego Radia o efekty wizyty prezydenta Francji w Polsce powiedział, że efekty są polityczne i praktyczne. Komentując efekty polityczne powiedział, że „mamy niejako nowy etap we wzajemnych stosunkach między Polską a Francją”.
Jak wyjaśnił, „efekty praktyczne to umowy i koncepcje, które się ujawniły w trakcie tej wizyty, czyli np. umowa między ministerstwami w sprawie walki z cyberprzestępczością, list ws. zwalczania oszustw podatkowych, umowa o zakresie żeglugi śródlądowej, kwestie związane z polityką rolną - generalnie wspólnym stanowiskiem w zakresie perspektywy finansowej unii”.
Odnosząc się do pytania, czy Francuzi przestaną nas pouczać w kwestii praworządności odparł, że „wystąpienie prezydenta Macrona na ten temat nie spełniło oczekiwań tych, którzy mówili, że będzie pouczać i mówić jak mamy postępować, że będzie nas piętnował za to, co jego zdaniem źle robimy czy to w zakresie sądownictwa, czy innych obszarach”.
Padły dwa bardzo ogólnie sformułowane zdania na ten temat, że mamy wspólne wartości, a w sporze między Polską a Komisją Europejską Francja popiera Komisję Europejską
— wskazał.
Wawrzyk zapytany czy Francuzi zgadzają się, by polscy rolnicy dostawali dopłaty w pełnej wysokości, o co zabiega polska dyplomacja, odpowiedział, że „premier (Mateusz) Morawiecki przedstawił nasze oczekiwania w tym zakresie i one właściwie nie spotkały się ze sprzeciwem prezydenta Macrona”.
Z drugiej strony patrzymy na wspólną politykę rolną trochę szerzej. Kwestia wyrównania dopłat bezpośrednich jest priorytetem, ale nie tylko, bo ona jest możliwa tylko wtedy, kiedy budżet na wspólną politykę rolną będzie duży, ambitny i stabilny
— mówił.
Jego zdaniem, stanie się tak wtedy, „kiedy nie będą zmniejszane wydatki na wspólną politykę rolną”.
W tym zakresie mamy z Francją jedność poglądów
— powiedział.
Francja jest, po nie tylko po Niemczech, największym państwem UE, ale też głównym odbiorcą wspólnej polityki rolnej
— dodał.
ems/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/485587-opozycja-musi-byc-rozczarowana-wystapieniem-macrona