Nie ma żadnego orzeczenia, które by podważało KRS. Wiem, że są wszyscy zaniepokojeni, ale jest to w sferze przypuszczeń

— podkreślał na antenie TVN24 sędzia Maciej Mitera, rzecznik prasowy Krajowej Rady Sądownictwa.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: CIS odpowiada na spekulacje: Członkowie KRS zostali wybrani 6 marca 2018 r. na mocy uchwały Sejmu VIII kadencji

Osoby, które podpisały się pod moją listą, moim zdaniem gwarantowały [pewność]

— powiedział rzecznik KRS/

Działam zawsze w zaufaniu do państwa (…). Dopełniłem wszelkich wymogów formalnych

— zaznaczył.

Odnosząc się do sprawy sędziego Pawła Juszczyszyna, Mitera powołał się na słowa sędziego Macieja, który podkreśla, że Juszczyszyn widział listę poparcia do KRS.

To raczej byli koledzy. To małe środowisko sędziowskie

— dodał.

Zdaniem rzecznika KRS należy „przeciąć tę mgiełkę” i ujawnić listy poparcia do KRS. Zapewnił, że prezydent Andrzej Duda otrzymał dobre kandydatury sędziów do nominacji.

Nie ma żadnego orzeczenia, które by podważało KRS. Wiem, że są wszyscy zaniepokojeni, ale jest to w sferze przypuszczeń

— zaznaczył Mitera.

W rozmowie powrócono do słów rzecznika KRS, który stwierdził świeżo po wydaniu uchwały SN, że jako sędzia powstrzymałby się od włączenia się do składu orzekającego.

Orzekałbym jako sędzia sądu powszechnego. (…) Moja wypowiedź była na gorąco

— tłumaczył.

Moja wypowiedź prywatna, potem wypowiedź Rady. Moje zdanie się nie liczy

— powiedział Mitera.

W jego ocenie sędziowie powinni rozważać sprawę w sumieniu.

Mamy jako sędziowie bardzo duże prawa, obowiązki. Praw należy bronić, obowiązków wypełniać

— dodał.

kpc