„Mamy wielu sojuszników, ale przede wszystkim to wydarzenie musi nas nauczyć, że musimy mieć własną siłę, że jeżeli będziemy zdawali się na sojuszników, zawsze możemy się znaleźć w sytuacji, w jakiej znaleźliśmy się dzisiaj” - powiedział na antenie Telewizji TRWAM marszałek senior Antoni Macierewicz.
Wysłuchujemy, jakie słowa płyną z Yad Vashem, jakie słowa płyną z Jerozolimy, jakie słowa pan Władimir Władimirowicz Putin, jakimi słowami, obraźliwymi sformułowaniami, wyzwiskami obrzuca naród polski i obrzuca naszą pamięć i nasz wielki dorobek
— uwrażliwiał b. szef Ministerstwa Obrony Narodowej w kontekście V Światowego Forum Holokaustu w Jerozolimie.
Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że jest to pewien zabieg geopolityczny, że tutaj nie chodzi o żadne wartości, a o próbę odzyskania przez Rosję – jako dziedzica Związku Sowieckiego – szczególnego miejsca w Europie i na świecie. Dlatego to przemówienie Putina zakończyło się propozycją odbudowy sojuszu wielkich pięciu mocarstw, które kiedyś budowały ONZ. (…) Gdy tworzono ONZ, jedno państwo z tych, które budowały sojusz aliancki przeciwko Niemcom, zostało wykluczone. Była to Rzeczypospolita Polska. Jako jedyny sygnatariusz Karty Atlantyckiej z 1940 r. zostaliśmy wykluczeni ze spotkania inicjującego ONZ
— podkreślał Antoni Macierewicz.
Przypomniał, że pierwsze posiedzenie Organizacji Narodów Zjednoczonych miał rozpocząć wybitny pianista Artur Rubinstein. Artysta jednak – jak zaznaczył - był tak „wstrząśnięty wyrzuceniem Polski z tego wydarzenia”, że rozpoczął je hymnem Polski, a następnie wstał i wyszedł.
Dzisiaj inny przedstawiciel środowiska żydowskiego, pan Kantor, rozpoczął posiedzenie Yad Vashem, które miało być skierowane na wykluczenie Polski z grona narodów, które broniły narodu żydowskiego. Nasz kraj poświęcił najwięcej istnień ludzkich, żeby ratować Żydów. Nie ma innego narodu na świecie, który uratowałby tylu Żydów od zagłady, co właśnie naród polski. Cała operacja, której jesteśmy dzisiaj świadkiem – z punktu widzenia geopolitycznego – ma wynieść Putina jako największego obrońcę narodu żydowskiego i wykluczyć Polskę, zostawić ją oraz państwa Europy Środkowej jako obszar wpływów Rosji, będącej spadkobiercą i kontynuatorem państwa stalinowskiego
— zauważył marszałek senior Sejmu.
Macierewicz zwrócił uwagę, że mamy dzisiaj wielu sojuszników.
Oni się odezwali – jak np. prezydent Litwy, jak przewodniczący Światowego Kongresu Żydów, jak wielu wybitnych działaczy żydowskich w Polsce, jak przedstawiciele najbliższych współpracowników prezydenta Donalda Trumpa
— powiedział.
Mamy wielu sojuszników, ale przede wszystkim to wydarzenie musi nas nauczyć, że musimy mieć własną siłę, że jeżeli będziemy zdawali się na sojuszników, zawsze możemy się znaleźć w sytuacji, w jakiej znaleźliśmy się dzisiaj. Zawsze własna siła, własna determinacja, jedność narodu polskiego w obronie najważniejszych spraw, to źródło możliwości budowy niepodległego państwa polskiego. Tę lekcję musimy zapamiętać na zawsze
— konstatował Antoni Macierewicz.
aw/Telewizja TRWAM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/483824-macierewicz-musimy-miec-wlasna-sile