Tomasz Grodzki chce, jak sędziowie, być poza wszelką procedurą dociekania prawdy. To sygnał potrzeby naprawienia państwa
– powiedział Maciej Pawlicki w programie „Salon Dziennikarski”.
Gośćmi Michała Karnowskiego we wspólnej audycji portalu wPolityce.pl oraz tygodnika „Idziemy” byli Maciej Pawlicki, Piotr Gurszyn, Marzena Nykiel oraz ks. Henryk Zieliński.
Tematem rozmowy była afera wokół marszałka Senatu, Tomasza Grodzkiego.
Gdybyśmy mieli do czynienia z ludźmi, którzy dbają o swój honor, to pan marszałek zrzekł się immunitetu i uruchamiane jest śledztwo prokuratorskie, sprawa jest wyjaśniana. To jest ciągłe psucie państwa. Sytuacja, w której wobec kolejnych osób w państwie padają zarzuty, które nie są do końca wyjaśniane. (…) Autorytet urzędów państwowych traci na tym. Brakuje mi w tym wszystkim jasnych wyroków instytucji do tego powołanych
– mówił ks. Henryk Zieliński.
Piotr Gursztyn porównał sytuację Grodzkiego do tonącego okrętu.
Tam już jest dziura, ten okręt nabiera wody. Obrona jest już rytualna, inercyjna. On już nie będzie liderem opozycji. Pierwszy to zauważył pan Jażdżewski, publicysta z tamtego obozu
– stwierdził.
Maciej Pawlicki uważa, że Grodzki stracił szansę na bycie liderem opozycji.
Kolejny w długim, niedanym castingu na lidera opozycji, męża opatrznościowego, który miałby przeciwstawić się Jarosławowi Kaczyńskiemu. Punktem zwrotnym jest styl. Bo styl to człowiek. Styl, w którym pan marszałek nagle przybrał monarsze obyczaje
– powiedział.
Chcą nietykalności. On chce, jak sędziowie, być poza wszelką procedurą dociekania prawdy. To sygnał potrzeby naprawienia państwa
– dodał.
mly/tvp info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/482742-pawlicki-grodzki-kolejny-w-nieudanym-castingu-opozycji