Pomimo wyroku Izby Pracy Sądu Najwyższego Krajowa Rada Sądownictwa nie przestanie nominować sędziów - zapewnił PAP przewodniczący Rady sędzia Leszek Mazur. Zapowiedział też, że prawdopodobnie już w lutym Rada będzie opiniować kandydatów do Izby Dyscyplinarnej SN.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Chyba zapomniał, że mówi o głowie państwa. Stępień: Niech prezydent nie spodziewa się szacunku. Psychicznie nie dorósł do stanowiska
Przewodniczący KRS odniósł się tym samym do wyroku Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN. W rozstrzygnięciu tym Izba Pracy powołując się na orzeczenie TSUE - uznała m.in., że polska KRS nie daje wystarczających gwarancji niezależności od organów władzy ustawodawczej i wykonawczej, a Izba Dyscyplinarna SN nie jest sądem w rozumieniu prawa UE i prawa krajowego.
CZYTAJ TAKŻE: Trzęsienie ziemi po wyroku TSUE! Sąd Najwyższy: „KRS nie daje gwarancji niezależności. Izba Dyscyplinarna nie jest sądem”
Mazur był pytany przez PAP, czy po tym wyroku KRS wstrzyma procedury opiniowania kandydatów do SN.
Pomimo rozstrzygnięcia Izby Pracy SN z 5 grudnia KRS nie przestanie nominować sędziów. Będziemy rekomendowali kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego, ale także rozstrzygali konkursy do sądów powszechnych
— powiedział sędzia Mazur.
Zapowiedział przy tym, że prawdopodobnie w lutym przyszłego roku KRS przeprowadzi konkurs sędziowski do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego nas sześć wolnych stanowisk. Obwieszczenie prezydenta o tym naborze ukazało się w lipcu br. Do KRS w ramach tego konkursu wpłynęły 33 kandydatury.
Jak dowiedziała się PAP w biurze KRS, w listopadzie w ramach procedury naboru na wolne stanowiska sędziowskie Rada pozytywnie zaopiniowała dwie kandydatury do Izby Karnej SN: sędziego SA Marka Motuka i sędziego SO Igora Zgolińskiego. Również w listopadzie KRS zarekomendowała do Izby Cywilnej SN sędziego SO Dariusza Pawłyszcze. Z kolei w grudniu Rada wskazała do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN profesora uniwersytetu w Kielcach Leszka Bieleckiego.
Procedura naboru na te stanowiska została zainicjowana obwieszczeniem prezydenta z sierpnia ubiegłego roku. Wynikało z niego, że w Izbie Cywilnej SN do obsadzenia są cztery stanowiska, w Izbie Karnej trzy, a w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych kolejne cztery.
Nabór do SN na stanowiska obsadzone w listopadzie i grudniu był wstrzymany w związku z postępowaniami przed Trybunałem Sprawiedliwości UE dotyczącymi m.in. przechodzenia w stan spoczynku sędziów SN, którzy ukończyli 65. rok życia. Od początku 2019 r. weszła w życie nowelizacja ustawy o SN umożliwiająca sędziom SN i NSA, którzy przeszli w stan spoczynku po osiągnięciu 65. roku życia, powrót do pełnienia urzędu. Po tych zmianach powrócono do naboru do SN.
Jeszcze w sierpniu I prezes SN Małgorzata Gersdorf w piśmie do przewodniczącego KRS apelowała o wstrzymanie opiniowania sędziów ze względu na toczące się wówczas przed TSUE postępowania w sprawach pytań prejudycjalnych odnoszących się m.in. do tego, czy po przeprowadzonych reformach w Polsce KRS jest w stanie stać na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów, a utworzona od podstaw Izba Dyscyplinarna SN jest sądem niezależnym i niezawisłym.
19 listopada br. odpowiadając na te pytania, TSUE orzekł m.in., że to polski Sąd Najwyższy ma badać niezależność nowej Izby Dyscyplinarnej SN, by ustalić, czy może ona rozpoznawać spory dotyczące przejścia sędziów SN w stan spoczynku. Po odpowiedzi TSUE sprawy wróciły do SN. Izba pracy tego sądu 5 grudnia zakończyła pierwszą z nich, posiedzenia w dwóch pozostałych są wyznaczone na 15 stycznia.
kb/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/479276-przewodniczacy-krs-bedziemy-nominowac-sedziow